Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawdopodobnie nadmierna prędkość była przyczyną karambolu, do którego doszło dziś na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia. W zdarzeniu uczestniczyło 13 samochodów. 5 osób jest w szpitalu. Droga może być zablokowana nawet do północy.
Do karambolu, w którym zderzyło się 13 samochodów, w tym 3 ciężarówki doszło na 304 kilometrze autostrady A4. Chodzi o drogę w kierunku Wrocławia, za zjazdem na Rybnik, a przed węzłem Ostropa.
W wyniku zderzenia 5 osób trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby ratownicze.
Według wstępnych ustaleń przyczyną karambolu mogła być nadmierna prędkość. W czasie wypadku na drodze zalegała mgła. I choć droga jest czarna to jest na niej maź. Marek Słomski z gliwickiej policji wyjaśnia w rozmowie z portalem tvn24, że w takich warunkach szybka jazda może doprowadzić do utraty panowania nad pojazdem.
Na autostradzie ludzie czekają na pomoc i odblokowanie drogi. Na miejsce został wysłany autokar z ciepłymi napojami.
W wyniku zderzenia 5 osób trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby ratownicze.
Według wstępnych ustaleń przyczyną karambolu mogła być nadmierna prędkość. W czasie wypadku na drodze zalegała mgła. I choć droga jest czarna to jest na niej maź. Marek Słomski z gliwickiej policji wyjaśnia w rozmowie z portalem tvn24, że w takich warunkach szybka jazda może doprowadzić do utraty panowania nad pojazdem.
Na autostradzie ludzie czekają na pomoc i odblokowanie drogi. Na miejsce został wysłany autokar z ciepłymi napojami.
