W niedzielę punktualnie o godz. 20 przy siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Legionowie około 800 młodych ludzi rozpoczęło protest w związku ze śmiercią 19-letniego Rafała W.
Policja zapewniła na miejscu dodatkowe siły, które uspokoiły sytuację. W gotowości były armatki wodne, ale nie zostały użyte. Policja zatrzymała osiem osób, które brały udział w zamieszkach. Rannych zostało sześciu policjantów.
19-latek zmarł w poniedziałek 9 marca po interwencji policji. Chłopak połknął woreczek z marihuaną, który doprowadził do niewydolności krążeniowo-oddechowej. Według jego rodziców, interweniujący w mieszkaniu policjanci przyczynili się do jego śmierci.