Zielona Góra. 10-miesięczne dziecko z ranami głowy znaleźli zielonogórscy policjanci podczas interwencji w sprawie zakłócania ciszy nocnej w jednym z mieszkań. Niemowlę trafiło do szpitala, a rodzice do policyjnej celi. Oboje usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Rodziców dziecka policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie. Kobieta w chwili zatrzymania miała w organizmie ponad trzy promile alkoholu, mężczyzna 0,16 promila. Po wytrzeźwieniu 30-latkowie usłyszeli zarzuty narażenia osoby, którą ma się pod opieką, na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.