Od przyszłego roku za ślub cywilny udzielony poza urzędem trzeba będzie zapłacić tysiąc złotych - przewiduje projekt rozporządzenia MSW, który właśnie trafił do uzgodnień. Rocznie w Polsce odbywa się ponad 2,2 tys. takich ceremonii, od przyszłego roku może ich być więcej.
Jeden z artykułów ustawy mówi, że kierownik urzędu stanu cywilnego (USC) może przyjąć oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński poza urzędem, jeżeli wskazane miejsce zapewnia zachowanie uroczystej formy ceremonii oraz bezpieczeństwo jej uczestników. Jednocześnie nakazano MSW ustalenie w rozporządzeniu wysokości opłaty dodatkowej za udzielenie ślubu poza urzędem, która ma pokryć koszty udziału kierownika USC w takiej ceremonii. W ustawie zastrzeżono, że opłata nie może przekroczyć połowy przeciętnego wynagrodzenia, które według najnowszych danych wynosi 3893 zł.
Pod koniec ubiegłego tygodnia do uzgodnień trafił projekt rozporządzenia, zgodnie z którym opłata ta ma wynosić tysiąc złotych. Kwota ta będzie stanowiła dochód gminy.
Z danych przytoczonych w uzasadnieniu projektu wynika, że liczba małżeństw zawieranych poza urzędem z powodów innych niż zagrożenie życia lub zdrowia przyszłych małżonków od 2011 r. utrzymuje się na poziomie ponad 2,2 tys. rocznie.
Przy szacunkach przyjęto, że statystycznie na obszarze właściwości danego USC ślub poza jego siedzibą będzie zawierany średnio raz w tygodniu.
Obecne przepisy również pozwalają na zawarcie małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego, ale tylko w szczególnych sytuacjach, np. ze względu na pobyt w szpitalu czy zakładzie karnym. W takim przypadku strony nie ponoszą dodatkowych kosztów (poza opłatą skarbową za sporządzenie aktu małżeństwa), i po wejściu w życie nowej ustawy to się nie zmieni.
Ustawa Prawo o aktach stanu cywilnego przewiduje ponadto prowadzenie elektronicznej rejestracji aktów urodzeń, małżeństw i zgonów i udostępnianie ich odpisów w dowolnym USC. Ustawa pozwala też na nadawanie dzieciom imion obcych, co szczególnie ważne dla małżeństw mieszanych i imigrantów, uzyskujących obywatelstwo polskie. Nadal nie będzie można nadawać dzieciom więcej niż dwóch imion, imion zdrobniałych, a także ośmieszających lub nieprzyzwoitych. Prawo o aktach stanu cywilnego zastępuje ustawę pochodząca z 1986 r., która w ocenie wnioskodawców po wielu nowelizacjach nie spełnia już standardów przejrzystej legislacji i jest przestarzała.