W nocy w kopalni miedzi KGHM Polkowice-Sieroszowice doszło do poważnych wstrząsów. Jeden górnik zginął, dziewięciu zostało rannych.
W wyniku wstrząsów zginął sztygar uwięziony pod ziemią. Z górnikiem nie było kontaktu. Ratownicy dotarli do ciała górnika po godz. 9.
Dziewięciu górników zostało rannych. Są już na powierzchni. Trzech górników jest poważnie rannych, pozostali mają lekkie obrażenia.