Nie przy ul. Urzędowskiej, a w okolicy skrzyżowania ulic Słowackiego i Balladyny w Kraśniku ma stanąć pomnik smoleński. Inną ma mieć również formę. Zdecydowanie będzie się różnić od projektu prezentowanego wcześniej przez inicjatorów budowy monumentu
– Mamy już zgodę miasta na nową lokalizację pomnika – mówi Jan Albiniak, przewodniczący Społecznego Komitetu na Rzecz Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a jednocześnie przewodniczący Rady Miasta Kraśnik.
Członkowie społecznego komitetu już wiosną br. potwierdzili, że mają już zebrane pieniądze na budowę pomnika upamiętniającego 96 ofiar katastrofy prezydenckiego TU-154. Zaś już dwa lata temu otrzymali również zgodę radnych na ustawienie monumentu przy ul. Urzędowskiej. Lokalizacja pomnika będzie jednak inna, ze względu na to, że budowana droga wojewódzka nr 833 w Kraśniku w większości będzie przebiegać nowym śladem.
Dlatego też nowe miejsce na pomnik to okolice skrzyżowania ulic Słowackiego i Balladyny, naprzeciwko kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej.
– My nic z budową pomnika nie mamy wspólnego, zagospodarowujemy jedynie skwer – dementuje informacje krążące w mieście Piotr Iwan, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Metalowiec”.
Przed inicjatorami budowy pomnika smoleńskiego w Kraśniku jeszcze cała procedura związana z jego budową. – Do starostwa nie wpłynął jeszcze wniosek o wydanie pozwolenia na budowę pomnika – mówi Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego. – Kilka dni temu ze starostą kraśnickim rozmawiał na ten temat Jan Albiniak, reprezentujący społeczny komitetu budowy i jednocześnie przewodniczący Rady Miasta. Ta inicjatywa budzi duże emocje społeczne, ale dla nas to decyzja administracyjna, a nie politycznai będziemy ją podejmować wyłącznie w kontekście zgodności złożonego wniosku z przepisami.
Niektórzy już teraz mają bowiem wątpliwości, czy planowany monument nie będzie ograniczać widoczności kierowcom przejeżdżającym przez to skrzyżowanie.
Tymczasem przewodniczący społecznego komitetu potwierdza, że planowany monument będzie mieć inną formę niż ta planowana. – Nie zmieni się zaś autor pomnika – zaznacza przewodniczący Albiniak.
Będzie nim Andrzej Krawczak, artysta pochodzący z Kraśnika. – Projekt będzie inny, bo i inne jest miejsce pomnika. Musi współgrać z otoczeniem – podkreśla Albiniak.
Pierwszy projekt przewidywał, że na pomniku znajdzie się orzeł, krzyż i napisy Smoleńsk oraz Katyń. Obecnie mówi się o rzeźbie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Prawdopodobnie będzie wyeksponowana osoba pana prezydenta. Będzie też krzyż i duża tablica, na której zostaną umieszczone nazwiska ofiar – opisuje przewodniczący komitetu, choć od razu zaznacza. – Projekt nie jest jeszcze gotowy, może powstanie jeszcze w tym roku.