Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Agnieszka Filiks
Rozmowa z Agnieszką Filiks, szefową kuchni i właścicielką Willi Filiks w Nałęczowie.
• Święta Wielkanocne to?
– Wiosenny, radosny czas. Koniec postu. Radość Zmartwychwstania. Czas, kiedy chce się żyć. Gotować dla innych.
• Jak w tym zapędzonym czasie, ferworze sprzątania i zakupów zwolnić, mieć czas na święta „bez napinki”?
– Jak to jak. Siąść i się zapytać siebie: Co jest ważne i kto tu jest ważny? Porządki czy rodzina? Zakupy czy przeżycie duchowego wymiaru świąt. Za koszyczkiem, jajkami i zajączkami stoi historia Jezusa. Każdy po swojemu ją rozumie. Moja babcia nam powtarzała, że jak z Panem Bogiem nam po drodze, to i w życiu się darzy.
• Czy szefowa kuchni i właścicielka restauracji zleca przygotowanie śniadania i obiadu załodze?
– Nigdy w życiu. I do restauracji i do domu sama marynuję i wędzę, sama piekę i tak dalej.
• Co zjecie z rodziną na śniadaniu wielkanocnym?
– Obowiązkowo biały barszcz z białą kiełbasą. Na półmisku będą wędzone żeberka i swojska kiełbasa, do tego osobiście tarty chrzan.
• A jajka?
– Od zielononóżki. Z solą i pieprzem. Najlepsze. Polecam czarną sól, daje jajkom niezwykły aromat. Oraz obowiązkowo klasyczne jajka faszerowane w skorupkach. Tak, jak robiła mama i babcia. Zróbcie koniecznie.
• Ciasta?
– Robię ukochane mazurki. Mężowi piekę porządną babę. A, że lubi pachnącą i soczystą, dodaję do mąki odrobinę majonezu. Taka sztuczka. Polecam.
• Co będzie na obiad w pierwszy dzień świąt?
– Najpierw polski rosół. Każdemu na talerz dam po 3 małe pielmieni z mięsem i zaleję mocnym rosołem. Rosół jest lekarstwem. Także na przejedzenie. Na drugie podam królika w śmietanie. To rodzinna tradycja. Polecam to danie na święta, tuszki są w sklepach, mięso jest delikatne i chude. Do tego kasza jęczmienna z grzybami.
• A drugi dzień?
– Będzie lżej. Zupa krem z cukinii, którą wszyscy bardzo lubią. No i indyk, który ma bardzo świąteczny smak.
• Jak go podać?
– Żeby nie tracić czasu, kupię golonki z indyka, chude i bardzo smaczne. Do każdej włożę białą kiełbasę, cebulę, upiekę, poleję sosem z pieczenia. Opiekane ziemniaki w ziołach, dobre buraczki i gotowe.
• Co do picia?
– Klasyczny kompot i lemoniady na bazie mineralnej, cytryn, wiosennych kwiatów i ziół. Na okrągło.
>>> Zobacz więcej: Przepisy na Wielkanoc
