W zakładzie Wol-Mat koło Lubartowa łamane są przepisy prawa pracy - skarży się nasz Czytelnik. Nic podobnego - odpowiada firma.
Mężczyzna skarży się też na nieutwardzony plac. - Z tego powodu psują się wózki widłowe. Są później naprawiane za pieniądze potrącane pracownikom.
Te zarzuty syn właściciela firmy określa jednym słowem: "bzdura”. - Jeżeli mu tak źle - mówi Emil Woliński - to po co tu pracuje? W Lubartowie jest tyle zakładów pracy, że może pójść gdzieś indziej.
I dodaje, że ludzie, którzy zostają dłużej, przychodzą do pracy na godz. 10, a więc pracują tyle, co inni. Co do wózków utrzymuje, że są naprawiane na koszt firmy, chyba że pracownik umyślnie spowoduje uszkodzenie.
Barbara Lipert, zastępca okręgowego inspektora ds. prawnoorganizacyjnych przyznaje jednak, że w czasie ostatniej kontroli we wrześniu inspektorzy zauważyli w Wol-Macie wiele nieprawidłowości. Okazało się, że pracownicy bez kwalifikacji obsługują niektóre urządzenia. Uwagę inspektorów zwróciły też nieposiadające zabezpieczeń narzędzia i niewłaściwa organizacja stanowisk pracy. Stwierdzili też bardzo zły stan pomieszczeń sanitarnych i szatni.
Z przedstawionych inspektorom kart ewidencji czasu pracy wynikało, że zachowany był 8-godzinny dzień pracy. Jednak po przeanalizowaniu przechowywanych przez kierowcę tachografów wynikało, że w niektórych dniach pracował on nawet po 11 godzin.
Nie potwierdziły się informacje pana Tomka o porażeniach prądem na suwnicy. Zdarzały się natomiast przypadki przygnieceń podczas transportowania przy użyciu tego urządzenia. Inspektor pracy zauważył też, że pracodawca nie zadbał dotąd o właściwą ocenę ryzyka zawodowego na stanowisku pracy suwnicowego.
Po wrześniowej kontroli PIP skierowała do właściciela firmy dwa nakazy, w których zawarła 37 decyzji dotyczących usunięcia uchybień.
Pan Tomek twierdzi, że pracodawca nie zrobił nic, aby naprawić wskazane uchybienia. Innego zdania jest kierownictwo firmy. - Zastosowaliśmy się do wskazań inspektora pracy. Wszystko zostało naprawione - mówi Woliński.
Po naszej interwencji PIP wybrała się z kolejną wizytą do firmy Wol-Mat. O jej wynikach poinformujemy.