Wyglądało groźnie, na szczęście nikomu nic się nie stało. Kobieta wjechała samochodem pod pociąg.
W czwartek po godz. 8:00 rano policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Tarło, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, doszło do zderzenia pojazdu marki Ford z pociągiem osobowym.
Jak ustalili policjanci, przyczyną tego zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierującą fordem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Zarówno kierująca osobówką jak i maszynista pociągu byli trzeźwi.
33-letnia mieszkanka gm. Ostrów Lubelski za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym została ukarana przez policjantów mandatem karnym.