Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

1 stycznia 2019 r.
14:39

Lublin, koszykówka i poezja. Rozmowa z Brianną Kiesel

Rozmowa z Brianną Kiesel, koszykarką Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Gdybyś miała scharakteryzować się w trzech słowach, to...

– Powiedziałabym, że jestem lojalna, towarzyska i rozrywkowa.

• Co masz na myśli mówiąc „lojalna”? Pozostałe dwa określenia są całkiem oczywiste.

– Jestem wierna temu zespołowi, w którym gram, swoim przyjaciołom, rodzinie. O to mi właśnie chodziło.

• Kiedy się na ciebie patrzy na boisku, to widać, że bardzo cieszysz się grą. Zawsze jesteś z drużyną, przybijasz koleżankom „piątki”. Czy to jest aż tak ważne w takiej grze zespołowej jak koszykówka?

– Zdecydowanie. Okazywanie radości po udanych akcjach zespołu, dawanie koleżankom do zrozumienia, że jest się z nimi, gratulowanie - to wszystko pozwala nam budować dobrą chemię w drużynie.

• Jesteś z Nowego Jorku, a Lublin dosyć wyraźnie różni się od tego miasta. Czułaś tę zmianę, kiedy tu przyjechałaś?

– Tak. Dokładnie to pochodzę ze stanu Nowy Jork, z miejscowości na północ od samego miasta. Oba te miejsca zdecydowanie się od siebie różnią. Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że jak na miasto akademickie, to Lublin jest dosyć mały (śmiech).

• Studiowałaś na Uniwersytecie w Pittsburghu. Zasłużyłaś się dla tej uczelni, bo twoje imię i nazwisko jest nawet wyryte na jednym z chodników w kampusie.

– Kiedy dostałam się na uczelnię, to moja trenerka - Agnus Berenato - powiedziała mi, że na „The Varsity Walkway” (kamienny chodnik pomiędzy Katedrą Nauki a Kaplicą Heinza na kampusie - przyp. aut.) trafiają nazwiska najwybitniejszych studentów, zarówno w nauce, jak i w sporcie. Kiedy dajesz swojej uczelni to, co masz najlepsze, czy to w hali treningowej, czy w salach wykładowych, to twoje nazwisko tam się znajdzie. Moim jedynym celem, który miałam podczas studiów, było właśnie to, żeby zapisać się w historii uniwersytetu. To naprawdę wspaniała rzecz i jestem wdzięczna każdemu, kto pomógł mi to osiągnąć. To coś, co zostanie tam już na zawsze.

• Trafiłaś do WNBA z numerem 13. w drafcie. Ciekawe jest to, że zespół, który cię wybrał - Tulsa Shock - w ogóle się z tobą wcześniej nie kontaktował...

– To prawda. Nikt nawet do mnie nie zadzwonił. Spotkałam się z nimi dopiero wtedy, kiedy mnie wybrali. To była dla mnie znakomita szansa i byłam tym, przede wszystkim, bardzo podekscytowana. Zwrócili uwagę na to, że bardzo ciężko pracuję, że koszykówka to moja pasja. Bardzo podobała im się moja etyka pracy i to, że jestem lojalna swojej drużynie, przyjaciołom i rodzinie.

• Jesteś w Lublinie już od kilku miesięcy. Czy koleżanki z drużyny pokazały ci jakieś ciekawe miejsca w Lublinie?

– Na początku nie było na to zbyt wiele czasu. Ale kiedy przyjechali moi rodzice, to zobaczyliśmy Zamek, spacerowaliśmy po Starym Mieście. Bardzo im się tutaj podobało.

• Czy jest coś, czego brakuje ci w Polsce?

– Wszędzie gdzie jeżdżę, to staram się zaaklimatyzować, żeby nie tęsknić za bardzo za domem. Ale gdybym miała powiedzieć o jednej rzeczy, to pewnie byłby to fast food Wendy’s. Gdyby ta sieć była tutaj, to byłoby super. Jednak bardzo lubię to miasto. Staram się podchodzić do wszystkiego z otwartym umysłem i próbować nowych rzeczy.

• To brzmi trochę dziwnie, że sportowiec tęskni za siecią fast food...

– Wiem, ale bardzo lubię jeść tak, że 70 proc. posiłków jest zdrowych, a pozostałe 30 proc. to trochę niezdrowego jedzenia. Od czasu do czasu mogę sobie na to pozwolić.

• Grałaś w koszykówkę w kilku krajach w Europie: w Izraelu, na Węgrzech i w Szwecji. Czy masz jakieś wyjątkowe wspomnienia z tamtych miejsc?

– Każdy kraj, który odwiedziłam, był kompletnie inny. Jednak zawsze staram się nie zamykać na nic. Chętnie próbuję nowych rzeczy, jak tradycyjne potrawy. Staram się odwiedzać jakieś turystyczne miejsca i chłonąć kulturę tych państw.

• Czyli częścią bycia profesjonalnym sportowcem jest aklimatyzowanie się do nowych warunków?

- Zdecydowanie tak. Jako Amerykanka mogę powiedzieć, że jestem też przyzwyczajona do niektórych rzeczy, których w Europie po prostu nie ma. Takie dostosowanie się do nowego środowiska sprawia, że po prostu lepiej czujesz się poza domem.

• Czy masz w takim razie swoje ulubione miejsce w Europie?

- Bardzo podobał mi się każdy kraj, który do tej pory odwiedziłam. Spodobała mi się Polska, lubię też Włochy i Francję. To są kraje, w których miałam okazję grać przy okazji rozgrywek EuroCup czy Euroligi. Nie znalazłam jeszcze swojego ulubionego miejsca.

• Ciekawe jest to, że jesteś miłośniczką poezji, szczególnie dwóch postaci: Maya Angelou i Edgar Allan Poe…

– Zgadza się. Ich twórczość bardzo się od siebie różni. Wiersze Edgara Allana Poe są bardziej mroczne, a Mayi Angelou podnoszące na duchu, szczególnie w kwestii praw kobiet. Dla mnie oboje są znakomitymi poetami. Nie mam swojego faworyta, ale lubię mieć duży wybór, żeby zobaczyć, co poeci mają ciekawego do przekazania.

• Czy jest coś, co chciałabyś zrobić albo zobaczyć podczas swojego pobytu w Polsce?

– Chciałam pójść na Zamek i zobaczyć muzeum. Udało mi się to już zrobić. Póki co, nie mam innych pomysłów, chyba, że ktoś mi coś zaproponuje.

Pozostałe informacje

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach
zdjęcia, wideo
galeria
film

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach

Dzisiaj polonezem swoją studniówkę otworzyli uczniowie Technikum nr 4 w Zespole Szkół Technicznych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Puławach. Zabawę zorganizowano w Hotelu Garbów.

Podczas meczu Motor - Lechia Jacques Ndiaye zmarnował doskonałą sytuację
WIDEO

Podczas meczu Motor - Lechia Jacques Ndiaye zmarnował doskonałą sytuację

W sobotę piłkarze Motoru wrócili do gry w PKO BP Ekstraklasie. Wiosnę rozpoczęli od remisu 1:1 z innym beniaminkiem, Lechią Gdańsk. Co prawda gospodarze przedłużyli passę meczów bez porażki do sześciu. Na inaugurację wszyscy liczyli jednak na więcej. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby Jacques Ndiaye nie spudłował w 49 minucie, w doskonałej sytuacji.

Joanna Andruszak zdobyła cztery bramki w sobotnim spotkaniu

MKS FunFloor Lublin pewnie pokonał KPR Ruch Chorzów

Nie było niespodzianki i MKS FunFloor przywiózł ze Śląska komplet punktów po wygranej z Ruchem Chorzów 32:24. Wprawdzie nie obyło się bez kłopotów, bo w pierwszej połowie beniaminek Orlen Superligi mocno postawił się wiceliderowi rozgrywek.

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Sobotnie zawody Pucharu Świata w Willingen dla Daniela Tschofeniga. Lider cyklu okazał się najlepszy wyprzedzając Anze Laniska i swojego rodaka Maximiliana Ortnera. Choć w drugiej serii wystąpiło aż czterech Biało-Czerwonych to żaden z nich nie znalazł się w czołowej dziesiątce

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa stale poszukuje krwiodawców. W banku krwi brakuje zapasów szczególnie jednej grupy.

W sobotę Wisła Puławy przegrała z Avią Świdnik 4:5

Sparingowe derby pomiędzy Wisłą Puławy i Avią Świdnik dla gości

Trzeci mecz kontrolny i pierwsza zimowa porażka Wisły Puławy. W sobotę ekipa trenera Macieja Tokarczyka zmierzyła się z innym zespołem z naszego regionu – trzecioligową Avią Świdnik. W meczu padło aż dziewięć bramek, a lepsi okazali się w nim gracze trenera Wojciecha Szaconia (5:4).

Integracja Erasmus+
foto
galeria

Integracja Erasmus+

Erasmus, to nie tylko nauka. Istotnym elementem są imprezy. W ubiegły piątek, w El Cubano odbyło się Erasmus Party. Zobaczcie, jak się bawiono i kto został królową oraz królem imprezy.

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Sekretarz stanu w resorcie kultury oraz Generalny Konserwator Zabytków - Bożena Żelazowska w środę była w Puławach. W starostwie spotkała się z członkami zarządu powiatu oraz dyrektorem muzeum w Janowcu.

ilustracyjne

Oszust podszył się pod pracownika banku. 27-latka straciła ponad 110 tysięcy złotych

Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. Przestępcy zmanipulowali ją, aby zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do jej telefonu. W efekcie straciła ponad 110 000 zł.

Wilfredo Leon w ważnych momentach meczu z ZAKSĄ zdobywał punkt dla Bogdanki LUK Lublin. Mimo to lublinianie nie dali rady ekipie z Kędzierzyna-Koźla, przegrali 2:3

W hicie kolejki Bogdanka LUK Lublin gorsza od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Mecz ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Bogdanką LUK dostarczył w sobotę sporej dawki emocji. Lublinianie, jak już czynili to w kilku poprzednich spotkaniach, przegrywając 0:2 w setach doprowadzili do tie-breaka. W decydującej partii ulegli 11:15. Mimo porażki utrzymali czwartą pozycję w tabeli.

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Nowy Rok w Hrubieszowie rozpoczął się wyjątkowo – 1 stycznia na świat przyszła Lilianna, pierwsza mieszkanka miasta urodzona w 2025 roku. Burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska, osobiście złożyła gratulacje rodzicom dziewczynki, życząc zdrowia, pomyślności i wielu radosnych chwil w nowym etapie życia.

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny
ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU
galeria
film

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny

W pierwszym meczu ligowym, w 2025 roku Motor Lublin zremisował u siebie z Lechią Gdańsk 1:1. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony przed przerwą, bo byli zdecydowanie groźniejsi. W drugiej, to gospodarze wyszli na prowadzenie, ale starcie beniaminków skończyło się podziałem punktów.

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

Wzorowa postawa mieszkańca Lublina pozwoliła zatrzymać pijanego kierowcę. 62-latek prowadził Mercedesa, mając niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

32-letni kierowca Volvo przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 71 km/h, jadąc aż 121 km/h. Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem w miejscowości Tuliłów. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, 15 punktami karnymi oraz utratą prawa jazdy na 3 miesiące.

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu
galeria

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu

Uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej nr 26 w Lublinie wzięli udział w Balu Ósmoklasisty. W organizację wydarzenia zaangażowali się rodzice oraz nauczyciele, którzy zadbali o wyjątkową atmosferę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium