Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

8 marca 2018 r.
8:40

Tak Dzień Kobiet obchodzono w PRL. Jakie były najpopularniejsze prezenty? [zdjęcia]

Były kwiaty, czasami lampka wina i dodatkowy przydział rajstop, ręczników, kawy czy innych deficytowych towarów. Zdarzały się też bilety do teatru czy kina. Wszystko „za pokwitowaniem”. Tak w czasach PRL obchodzono święto kobiet, którego państwowy charakter zniesiono w 1993 r. za rządów Hanny Suchockiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Kobiety miast i wsi! Żony i matki! Niech dzień 8 marca będzie świętem każdej z was” - tego rodzaju hasła pojawiały się 8 marca w mediach oraz na transparentach. W latach realnego socjalizmu święto kobiet miało oficjalny, państwowy charakter i było obchodzone z pełną pompą.

Masa cięta towarowa

– Dzień Kobiet zawsze był u nas w pracy hucznie obchodzony – wspomina Zofia Kowalik z Lublina. – Pracowałam w administracji, gdzie kobiet było zresztą najwięcej. 8 marca od rana było wesoło. Co rusz ktoś wpadał z kwiatkiem. Potem na świetlicy była uroczystość, jakaś herbatka, ciastka. Były też prezenty. Dziś może to niektórych śmieszyć, ale jak jedna z drugą dostała np. rajstopy, które nie zawsze były dostępne w sklepie, to każda się z tego cieszyła. Takie były to czasy. Żenujące było tylko to, że trzeba było podpisywać odbiór tych prezentów. Kwiaty były księgowane jako „masa cięta towarowa” czy coś podobnego. Był też alkohol, najczęściej lampka wina. Po pracy jednak bywało i coś mocniejszego.
W urzędach, biurach, bankach - wszędzie tam, gdzie w okienkach pracowały panie - mogły one tego dnia liczyć na kwiatki od zwykłych klientów czy petentów. Nie zawsze było to bezinteresowne.

Jak z Pewexu

– Nigdy nie lubiłem tego święta – nie ukrywa pan Jan, emerytowany nauczyciel z Lublina. – Rano już były kolejki w kwiaciarniach. Każdy kupował goździki, tulipany, później przyszła moda na frezje. Potem obowiązkowa jeszcze wizyta u teściowej. Co roku żona mi o tym przypominała. Do tego jakieś drobne prezenty, ale te przygotowywałem wcześniej. Pamiętam, że najbardziej to żona ucieszyła się kiedyś z kilku mydełek; jedno miało zapach zielonego jabłuszka; to była wtedy w Polsce absolutna nowość. Mydełka przywiózł mi znajomy z Niemiec. Do tego żona dostała jeszcze prawdziwą czekoladę z orzechami. Aha, to wszystko elegancko zapakowałem w plastikową reklamówkę z jakimś kolorowym napisem. Takie torby były wtedy jedynie w Peweksie.

Sonda

8 marca 1961 roku „Kurier Lubelski” poświęcił całą kolumnę gazety Dniu Kobiet. Wśród wielu materiałów była również uliczna sonda: Co o kobietach sądzą mężczyźni?

Dyżurny Komendy Miasta MO w Lublinie (nie chciał podać nazwiska) „Uważam, że najlepiej jest kiedy kobieta nie pracuje i wychowuje dziecko. Choć przyznam, że moja żona pracuje, ale mamy już trochę odchowane dziecko”.

Stefan Fabian, fryzjer: „Trzeba przyznać, że ostatnio kobiety u fryzjera grymaszą mniej, też rzadziej zwierzają się i opowiadają o prywatnych sprawach. Za to zawsze się śpieszą”.

Goździków nie zabraknie

W dużych zakładach pracy Dzień Kobiet stał się okazją do propagandowych akademii, podczas których odbywały się odczyty, apele, mające na celu propagowanie zalet socjalistycznej gospodarki. W przemowach zwracano uwagę na zwiększenie zatrudnienia kobiet, ich olbrzymie znaczenie dla gospodarki, podnoszono nieoceniony ich wpływ na lepszą atmosferę w miejscu pracy. „I woźna, kucharka i szkolna lekarka. Im wszystkim kwiaty rozdamy” - rozbrzmiewała dyżurna pieśń na licznych tego dnia akademiach.

W wielu zakładach pracy Dzień Kobiet musiały organizować same kobiety. Tak było m.in. w Lubelskiej Spółdzielni Pantoflarskiej. W zakładzie, w 1958 r. pracowało 300 kobiet i raptem 26 mężczyzn (zatrudnionych głównie w krojowni). Jak donosiła ówczesna prasa, każda z zatrudnionych tam kobiet wykonywała miesięcznie ok. tysiąca sztuk obuwia.

Kilka dni przed świętami, w gazetach przypominano panom, żeby 8 marca pamiętali o kobietach w pracy, a po południu „z kwiatkiem, broszką lub perfumami” wrócić wcześniej do domu. Dziennikarze zapewniali, że jak co roku z pewnością nie zabraknie: goździków, azalii, hiacyntów, róż, prymulek, tulipanów, a nawet bzu. To były najbardziej popularne kwiaty w latach 60.

Szałowa Luna

8 marca 1960 roku lubelskie gazety sporządziły „ranking” najpopularniejszych prezentów dla pań. Spośród perfum i wód toaletowych polecano takie marki jak: „Ninon”, „Szałowa”, „Luna” oraz serię kosmetyków do „odświętnego” makijażu. Dla kobiet zatrudnionych w Zakładach im. M. Buczka zamówiono bilety na „Cyda” oraz film „Stewardessy”. W tajemnicy utrzymywano za to program uroczystej akademii wojewódzkiej z okazji Dnia Kobiet, którą zaplanowano w sali GKO przy ul. Żwirki i Wigury. Wiadomo jedynie, że „wysokimi odznaczeniami państwowymi zostanie udekorowanych 16 zasłużonych działaczek ruchu kobiecego, a 149 odznaczeniami z okazji 50-lecia Międzynarodowego Dnia Kobiet”. Na koniec dziennikarze podkreślili: „sądzimy, że jutrzejszy dzień upłynie w radosnym i świątecznym nastroju kobietom pracującym w domu i zawodowo”.

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Mistrzowie Polski kolejny raz zdobyli Wrocław!
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Mistrzowie Polski kolejny raz zdobyli Wrocław!

Hit trzeciej kolejki PGE Ekstraligi nie zawiódł, choć obfitował w niebezpieczne zdarzenia. Po zaciętej, pasjonującej, ale momentami i niebezpiecznej walce Orlen Oil Motor Lublin wygrał we Wrocławiu z tamtejszą Betard Spartą Wrocław 47:43!

Stal Kraśnik wróciła w sobotę z bardzo dalekiej podróży

Stal Kraśnik znowu odwróciła losy meczu, Granit w gazie i reszta wyników Keeza IV ligi

Męczyła się w tej serii gier Lublinianka, a chyba jeszcze bardziej w sobotę na trzy punkty musiała się napracować Stal Kraśnik. Drużyna Rafała Kabasy po raz kolejny przegrywała do przerwy w domowym spotkaniu. Tym razem z rezerwami Avii Świdnik. Dopiero w doliczonym czasie gry zadała dwa ciosy i odwróciła losy zawodów.

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Czas na hit trzeciej kolejki PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Betard Sparta Wrocław podejmie u siebie Orlen Oil Motor Lublin. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego spotkania

Julia Piętakiewicz świętuje zdobycie gola

GKS Górnik Łęczna sensacyjnie ograł lidera tabeli z Katowic

Zwycięstwo katowiczanek w Łęcznej dałoby im mistrzowski tytuł. Zawodniczkom z Górnego Śląska nie udało się jednak już w sobotę włożyć mistrzowskiej korony, bo Górnik rozegrał mecz niemal perfekcyjny i stał się pierwszym zespołem w tym sezonie, który odebrał punkty katowiczankom.

Daniel Eze w końcówce meczu z Koroną II niemal zapewnił Świdniczance zwycięstwo

Świdniczanka blisko wygranej w meczu z Koroną II Kielce i przełamanie Podlasia

Po niedzielnym meczu z Koroną II Kielce w brody na pewno będą sobie pluć gracze Świdniczanki. Chociaż piłkarze trenera Łukasza Gieresza przegrywali 0:1, to jeszcze przed przerwą wyrównali. A w drugiej połowie spokojnie zasłużyli przynajmniej na jedną bramkę. Niestety, zostało 1:1.

Chełmianka traci obecnie do drugiego w tabeli KSZO siedem punktów

Chełmianka przegrała z KSZO. Koniec marzeń o barażach?

Przed wyjazdowym starciem z KSZO Chełmianka traciła do wicelidera tylko cztery punkty. Łatwo policzyć, że w przypadku wygranej szanse na zajęcie drugiej lokaty i grę w barażach o awans byłyby dużo większe. Niestety, biało-zieloni przegrali 0:3.

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

Widowisko „Koronacja” poświęcone symbolice koronacji Bolesława Chrobrego na pierwszego króla Polski pokazane zostanie w Lublinie podczas obchodów 1000. rocznicy tego wydarzenia, zaplanowanych na 11 maja. Spektakl sięga do historycznych tekstów źródłowych, ale też do motywów baśniowych i mitów. Na razie jest jeszcze sporo miejsc na widowisko, a bilet normalny kosztuje 50 złotych.

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Do 30 kwietnia 2025 roku wszyscy mamy obowiązek złożyć zeznanie podatkowe PIT za rok 2024. Podpowiadamy, jak to zrobić wygodnie i przyjaźnie dla konta i szybko otrzymać zwrot nadpłaconego podatku.

A ja palę faję…
Giełda Staroci w Lublinie
galeria

A ja palę faję…

…a konkretnie Popularne  i Giewonty, a nawet radzieckie papierosy Orbita. Tak, to nieprawdopodobne, ale na jednym ze stoisk sprzedawczyni oferowała stare polskie i radzieckie papierosy, w oryginalnych, zamkniętych opakowaniach.

Wielkie serce, puste konto

Wielkie serce, puste konto

66-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 tys. złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej, która miała pomóc ludziom potrzebującym. Kobieta dokonała wpłaty i oczekiwała na weryfikację.

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią

Czwarty raz z rzędu wszystkie bilety na domowy mecz Motoru zostały wyprzedane. Tym razem 14777 osób obejrzało spotkanie beniaminka z Lublina przeciwko Cracovii. Niestety, tym razem kibice opuszczali stadion rozczarowani, bo punkty pojechały do Krakowa. Sprawdźcie nasze fotki z meczu.

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Koniec zwycięskiej passy Górnika Łęczna. W niedzielę podopieczni trenera Pavola Stano nie zdołali strzelić gola Odrze Opole na jej terenie i wracają na Lubelszczyznę bogatsi o tylko jeden punkt

Pola zwyciężyła w międzynarodowym konkursie skierowanym dla dzieci z implantacją ślimakową

Pola z Lublina udoskonala implanty ślimakowe – i zdobywa świat

Dla 9-letniej Poli z Lublina implanty ślimakowe nie mają żadnych tajemnic. W ostatnim czasie dziewczynka wymyśliła jak je ulepszyć, przez co zdobyła uznanie w międzynarodowym konkursie.

ilustracyjne

Czeka nas kolejna noc przymrozków

W nocy z sobotę na niedzielę na termometrach można było zobaczyć temperatury na minusie. Niestety, dzisiaj może być podobnie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium