Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Łęczna

6 września 2019 r.
10:55

Lubelskie: Ten szpital ma 10 lat i jest w krajowej czołówce. Przyjeżdżają tu pacjenci z całej Polski

0 6 A A
Prof. Jerzy Strużyna gorąco dziękował personelowi medycznemu Centrum za dotychczasową współpracę
Prof. Jerzy Strużyna gorąco dziękował personelowi medycznemu Centrum za dotychczasową współpracę (fot. Radosław Szczęch)

Pacjenci z najcięższymi oparzeniami przylatują śmigłowcami do Łęcznej z całego kraju. Ośrodek, który powstał 10 lat temu, to niezmiennie krajowa czołówka

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej, bo tak brzmi pełna nazwa ośrodka, mieści się w łęczyńskim SP ZOZ. Swoją działalność, po latach walki z trudnościami organizacyjno-finansowymi, rozpoczęło 24 sierpnia 2009 roku.
Twórcy Centrum to ówczesny dyrektor szpitala w Łęcznej Piotr Rybak oraz ściągnięty ze Śląska prof. Jerzy Strużyna. To jeden z najbardziej uznanych specjalistów w dziedzinie oparzeń w Polsce, autor wielu naukowych publikacji i książek poświęconych tej dziedzinie. Były szef oddziału zajmującego się chirurgią rekonstrukcyjną w Śląskim Uniwersytecie Medycznym.

– Gdyby nie pan profesor, nie byłoby Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń. To on gromadził wokół siebie lekarzy, zespół, ale również pacjentów, za którymi przychodziły pieniądze. W tym samym czasie swoją działalność zaczęło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które dostarczało do nas pacjentów z poparzeniami, mając zaufanie do szefa oddziału i jego młodego zespołu – opowiadał podczas wczorajszej uroczystości jubileuszowej w Kazimierzu Dolnym Piotr Rybak.

O tym, że początki nie były łatwe, mówił także następca Rybaka, dr Krzysztof Bojarski. – Pamiętam, że w systemie brakowało pieniędzy. Nasz pierwszy kontrakt wynosił 500 tys. zł. Dzisiaj takie koszty potrafi wygenerować czasami leczenie jednego pacjenta. W tym trudnym czasie, wśród sporów i dużych emocji, nie zawsze wierząc w to, że się uda, szliśmy do przodu. A naszym motorem napędowym był Jerzy Strużyna – podkreślał dyrektor Bojarski.

Jak przyznał, cel został osiągnięty.

– W Łęcznej powstało Centrum, które stale się rozwija i jest ważnym ośrodkiem na medycznej mapie Polski. Odnosimy spektakularne sukcesy, wdrażamy autorskie programy leczenia, przyszywamy odcięte dłonie.

To wszystko dzięki grupie fanatyków medycyny, lekarzy z różnych stron Polski, ale także Rosji czy Białorusi. Pan profesor przyciąga ich i wspaniale szkoli – mówił z uznaniem.

Sam profesor podkreślał rolę zespołu, szczególnie pielęgniarek. – Pielęgniarki to sól leczenia, sól każdego oddziału, a szczególnie w leczeniu oparzeń. Bez nich oddział to tylko „błyskotki” - mówił Strużyna. Doktor dziękował także dyrektorom m.in. za to, że nigdy nie brakowało leków, czy niezbędnego wyposażenia.

Często żartował ze swojego wieku, ale zapewnił, że na razie nigdzie się nie wybiera. – Dopóki wiem, gdzie mieszkam i jak nazywa się moja oddziałowa, wszystko będzie grało – powiedział. O swoich współpracownikach mówił chwilami z żartobliwą uszczypliwością, ale przyznał, że nie zamieniłby ich na nikogo innego. – Jacy są, tacy są, to nie ma znaczenia, ale oni są moi – podkreślił profesor. – Kocham was wszystkich, tylko mnie nie denerwujcie – zalecił swojemu personelowi odbierając bukiety kwiatów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Michał Probierz po blamażu z Portugalią musi odbudować morale w reprezentacji Polski

Dziś mecz Polska - Szkocja. Gdzie oglądać? Transmisja w TV, stream online

W poniedziałkowy wieczór reprezentacja Polski zagra ostatni mecz w ramach fazy grupowej Ligi Narodów. O godzinie 20.45 zmierzymy się na PGE Stadionie Narodowym ze Szkocją i jeśli nie przegramy, to w marcu przyszłego roku czeka nas baraż o utrzymanie w Dywizji A. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport, a także na portalu sport.tvp.pl.

"Odblaskowy spacer" w Zemborzycach
galeria

"Odblaskowy spacer" w Zemborzycach

Zemborzyce po raz kolejny udowodniły, że bezpieczeństwo pieszych jest dla ich mieszkańców sprawą priorytetową. W minioną niedzielę odbyła się trzecia edycja "Odblaskowego spaceru" – wydarzenia, które z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Organizatorzy, czyli Koło Gospodyń Wiejskich i Ochotnicza Straż Pożarna, podkreślają, że inicjatywa ma nie tylko integrować lokalną społeczność, ale przede wszystkim zwiększać świadomość na temat widoczności na drodze.

Polski Cukier AZS UMCS w Bydgoszczy zrobił swoje i pokonał czerwoną latarnię rozgrywek

Polski Cukier AZS UMCS w Bydgoszczy zrobił swoje i pokonał czerwoną latarnię rozgrywek

Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrał w Bydgoszczy 80:71. Znakomity mecz rozegrała Magdalena Szymkiewicz, która tym razem zapisała na swoim koncie 18 punktów.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy "bezdomniakom" jest bezcenna

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Wielkie emocje w Świdniku, gdzie tamtejsza PZL Leonardo Avia przegrywała 0:2 z Mickiewiczem Kluczbork, ale potem przeszła istną metamorfozę i wygrała to spotkanie.

ChKS Chełm nadal nie znalazł pogromcy w Tauron 1. Lidze Siatkarzy

ChKS Chełm nadal nie znalazł pogromcy w Tauron 1. Lidze Siatkarzy

Lider z Chełma z dziewiątą wygraną z rzędu. Tym razem nie dał szans Lechii Tomaszów Mazowiecki

Prezes Josik zapewnił, że "wyczyścił" firmę i teraz PGK wychodzi na prostą

Prezes czyści PGK. Odwołał dyrektorów. Będzie na podwyżki

Było kiepsko, już jest lepiej, a będzie całkiem dobrze – tak w skrócie można podsumować przekaz z konferencji prezesa PGK Zamość. Franciszek Josik mówił o wprowadzonych oszczędnościach, realizowanych i planowanych inwestycjach oraz wytykał nieprawidłowości z czasów poprzedników

Padwa Zamość odniosła ważne zwycięstwo we własnej hali

Ważna wygrana KPR Padwy Zamość, porażka AZS AWF Biała Podlaska

Zespół Zbigniewa Markuszewskiego pokonał we własnej hali Pogoń Szczecin i awansował na drugie miejsce w tabeli. Punktów w tej kolejce nie wywalczyli za to akademicy z Białej Podlaskiej.

Walka w Radawcu była bardzo zacięta
ZDJĘCIA
galeria

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Sokołowi Konopnica zrobili Portugalię

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Podopieczni Dawida Paczki są w gronie ekip, które wiosną będą walczyć o awans do IV ligi

Poczuj weekend
foto
galeria

Poczuj weekend

Kolejna wyjątkowa noc w Helium Club. Uczestnicy imprezy mówią, że był ogień. A wy jak uważacie?

Start Lublin nie przestraszył się faworyta i pokonał w Szczecinie wicemistrza Polski

Start Lublin nie przestraszył się faworyta i pokonał w Szczecinie wicemistrza Polski

Start Lublin po pasjonującym spotkaniu ograł Kinga Szczecin 82:81. Obie ekipy walczyły o zwycięstwo do ostatnich sekund niedzielnego spotkania.

Mali wojownicy mają swoje święto
galeria

Mali wojownicy mają swoje święto

Te dzieci nie mają łatwego startu w życiu. Często w pierwszych chwilach po urodzeniu muszą być poddane intensywnej terapii, a wiele z nich toczy walkę o życie. Mowa o wcześniakach, które obchodzą właśnie swoje święto. Z tej okazji, w lubelskim szpitalu zorganizowano wyjątkowe wydarzenie.

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka
galeria

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka

Tak się zmęczył tańcząc na imprezie w wiejskim klubie, że postanowił wrócić do domu... ciągnikiem. Tyle że cudzym. A na dodatek po drodze go spalił. Ta historia będzie miała dla 20-latka poważne konsekwencje.

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Te apele są powtarzane co tydzień, ale sytuacja nie zmienia się na lepsze. Obecnie w banku Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie wciąż bardzo brakuje trzech grup krwi

Straty sięgają co najmniej 600 tys. zł. W akcji gaśniczej brały udział OSP Milanów, OSP Koczergi, OSP Jasionka, OSP Laski, PSP Parczew i Policja
galeria

Hotelowa wiata poszła z dymem. Straty są potężne

Możliwe, że w ostatecznym rozrachunku straty będą jeszcze większe. Wstępnie oszacowano je na 600 tys. zł.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium