Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prace przy ul. Pana Tadeusza w Lublinie obejmą przebudowę kanalizacji deszczowej, oświetlenia, jezdni oraz chodników
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
Ponad 426 mln zł otrzyma województwo lubelskie w ramach rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. W skali kraju większe pieniądze na lokalne inwestycje drogowe dostanie tylko Mazowsze
Pod koniec ubiegłego tygodnia Ministerstwo Infrastruktury zatwierdziło plan finansowy funduszu na 2019 rok. Oznacza to ustalenie limitu wydatków na dofinansowanie budowy, przebudowy lub remontu dróg gminnych i powiatowych dla każdego z województw.
– Lepsze drogi to większe szanse na rozwój, inwestycje i nowe miejsca pracy. Dlatego przygotowaliśmy Fundusz Dróg Samorządowych, z którego dofinansujemy modernizację i budowę tysięcy kilometrów dróg lokalnych. W ciągu 10 lat na zadania infrastrukturalne realizowane przez samorządy przeznaczymy 36 mld zł. Jeszcze nigdy na drogi powiatowe i gminne nie trafiły tak duże środki – podkreśla minister Andrzej Adamczyk
Do województwa lubelskiego trafi tylko w tym roku 426 mln zł. Ponad 105 mln zł na każdy kolejny rok wyniesie natomiast limit na dofinansowanie zadań wieloletnich, których realizacja może rozpocząć się w najbliższych miesiącach. – W skali całego kraju więcej od nas otrzymało tylko woj. mazowieckie – pochwalił się wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Mazowsze dostało 497,5 mln zł. Trzeciemu na liście województwu wielkopolskiemu przypadnie w udziale blisko 377 mln zł.
Teraz zadaniem wojewodów będzie weryfikacja wniosków zgłoszonych przez samorządy w ramach ostatniego naboru z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej (tzw. schetynówki) i dostosowanie ich do kryteriów przewidzianych w FDS. W tym przypadku na ostatecznej liście rankingowej znalazły się wnioski o realizację 110 zadań złożone przez samorządy z województwa lubelskiego. Opiewają na łączną kwotę 143 mln zł.
– Ponadto zostanie ogłoszony dodatkowy nabór wniosków, by uzupełnić pulę – informuje Marek Wieczerzak, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. Do ustalenia pozostaje m.in. kwestia zasad dotowania inwestycji, bo w ramach „schetynówek” wnioskodawcy mogli liczyć na wsparcie w wysokości sięgającej maksymalnie połowy szacowanych kosztów. W przypadku Funduszu Dróg Samorządowych dofinansowanie może wynieść nawet 80 proc. i będzie uzależnione od dochodów gmin. – Szczegóły zostaną przedstawione podczas środowego konwentu wojewodów. Planujemy poinformować o nich w czwartek – zapowiada Wieczerzak.
Nowością w nowym programie budowy dróg jest możliwość dotowania zadań wieloletnich, co ma pozwolić na realizację większych inwestycji, dotychczas często odkładanych przez samorządy ze względu na brak funduszy. Ponadto do 30 mln zł zwiększony został maksymalny limit dofinansowania pojedynczego zadania.
O co prosiły samorządy?
Na liście rankingowej w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury znalazły się wnioski dotyczące 75 dróg gminnych i 35 powiatowych. Ponad 20 km dróg chce przebudować powiat tomaszowski.
Chodzi o blisko 14-kilometrowy odcinek między Górnem a Wolą Gródecką i niemal 7-kilometrowy fragment trasy z Sieniatyna do Rokitna. Starostwo stara się o 3 mln zł na każdą z tych inwestycji. Siedem kilometrów drogi Kiełczewice-Leśniczówka-Bychawa chce wyremontować powiat lubelski, który liczył na dofinansowanie w wysokości 3 mln zł przy całkowitym koszcie 7,1 mln zł. W Lublinie natomiast na nieco ponad 6 mln zł wyceniono rozbudowę półkilometrowego odcinka ul. Pana Tadeusza. W tym przypadku miasto ubiega się o dofinansowanie połowy wartości projektu.
Pełna lista TUTAJ [PDF]
