Wójt gminy Konopnica zapowiada skierowanie sprawy do sądu przeciwko PGE Dystrybucja. Chodzi o opłatę za dzierżawę pasa dróg wewnętrznych. PGE Dystrybucja poczyni podobne kroki. Ich celem ma być ustanowienie sądowej służebności przesyłu. W środku konfliktu są ludzie, którzy chcą wykonać przyłącze. Procedura może się opóźnić.
- Mając na uwadze wiążące nas umowy o przyłączenie, a także dobro naszych klientów postanowiliśmy poinformować te osoby o tym, że budowa przyłącza może się opóźnić z przyczyn od nas niezależnych - odpowiada Karolina Szewczyk-Dąbek, specjalista ds. komunikacji PGE Dystrybucja S.A. Oddział Lublin. - Są one związane z odmową gminy Konopnica na ustanowienie służebności przesyłu.
Chodzi o drogi wewnętrzne, którymi są zarówno drogi, drogi rowerowe, parkingi i place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w tak zwanym pasie drogowym tych dróg. Zarządzanie nimi należy do zarządcy terenu, na którym jest zlokalizowana droga. W przeciwieństwie do drogi publicznej droga wewnętrzna nie ma nałożonego warunku powszechnej dostępności.
3 lata temu Rada Gminy Konopnica podjęła uchwałę ustalając zasady wydzierżawienia części nieruchomości stanowiących drogi wewnętrzne.
- U nas jest bardzo dużo inwestycji zarówno energetycznych jak też wodociągowych czy też gazowych, więc trudno z takiej opłaty rezygnować - argumentuje wójt gminy Konopnica. - To są dodatkowe pieniądze do budżetu gminy.
- Oddział Lublin wielokrotnie zwracał się do gminy Konopnica o wyrażenie zgody na odpłatne ustanowienie służebności przesyłu na gruntach będących własnością gminy tj. drogach wewnętrznych objętych inwestycjami elektroenergetycznymi - wskazuje Szewczyk-Dąbek. - W odpowiedzi gmina wielokrotnie pisemnie odmawiała nam zgody na ustanowienie służebności przesyłu, nie podejmując negocjacji w tym zakresie. Wobec powyższego Oddział Lublin podejmuje kroki prawne mające na celu ustanowienie sądowne służebności przesyłu na gruntach tej gminy.
Podjęcie kroków prawnych zapowiada też wójt Konopnicy. - Kierujemy sprawę do sądu - potwierdza Żydek. - PGE Dystrybucja dostała już wezwanie przedsądowe do zapłaty. Chodzi o 116 tys. zł zaległości.
PGE Dystrybucja twierdzi, że żadnych zaległości z tytułu zawartych umów z gminą nie ma. Jednocześnie "potwierdza, że w trakcie weryfikacji otrzymanych z gminy Konopnica faktur okazało się, że kilka z nich zostało wystawionych błędnie lub bez podstawy prawnej”. - Okoliczności tych pomyłek są wyjaśniane - pisze Szewczyk-Dąbek.