Krzysztof Kononowicz popularny videobloger z Białegostoku został napadnięty na własnej posesji. Policja zatrzymała trzy osoby. Jeden z napastników pochodzi z województwa lubelskiego.
Napastnicy zaatakowali Kononowicza w jego miejscu zamieszkania, po czym ukradli mu m.in. i pieniądze, zegarek i telefon– podaje "Gazeta Współczesna”. – Złapali mnie pod drzwiami, kiedy szedłem po drzewo parę minut po godz. 20. Przeskoczyli przez płot i napadli na mnie – mówi na jednym z nagrań pokrzywdzony.
Białostoccy policjanci już zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o rozbój. Napastnicy grożąc mężczyźnie pozbawieniem życia mieli wprowadzić go do do mieszkania. Zabrali mu 4 tys. zł, , zegarek i telefon.
Trójka zatrzymanych najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jeden z mężczyzn, 25–latek pochodzi z Koszalina i był widzem kanału Kononowicza na YouTube. A drugi pochodzi z Lubelszczyzny.
Krzysztof Kononowicz zdobył rozpoznawalność, gdy w 2006 roku kandydował na prezydenta Białegostoku. Do legendy przeszło jego przemówienie oraz postulat "żeby nie było niczego". OstatOstatnio, Kononowicz zajmuje się publikowaniem filmów na YouTube.