Jedna z najdłuższych w kraju ścieżek rowerowych ma połączyć Janów lubelski z Zamościem. Będzie biegła głównie leśnymi duktami w myśl zasady "jak najmniej asfaltu”.
- Będzie to rzecz unikalna w skali regionu i kraju - przekonuje Krzysztof Kołtyś, burmistrz Janowa. - Ten teren jest bardzo atrakcyjny. Lasy Janowskie to jeden z największych zwartych kompleksów leśnych w Europie, a o walorach Roztocza można mówić bez końca. Szlak będzie atrakcyjną ofertą dla turystów.
Jan Skiba, burmistrz Zwierzyńca, przekonuje, że poprzez wspólne działanie gmin i powiatów zwiększają się szanse na pozyskanie dużych pieniędzy z funduszy unijnych. - Mała gmina w pojedynkę nie ma na szans na zdobycie środków pomocowych, dlatego jesteśmy za udziałem w przedsięwzięciu - mówi.
Po wstępnych spotkaniach zainteresowanie udziałem w projekcie zgłosiło 18 gmin i cztery powiaty. Każdy deklaruje stworzyć własną otoczkę turystyczną wzdłuż szlaku. Chodzi o dodatkowe atrakcje, które sprawią, że turysta nie przejedzie szybko, ale zatrzyma się, by coś zjeść, popływać czy pozwiedzać.
Obecnie Janów pracuje nad projektem statutu stowarzyszenia, które ma koordynować wykonanie projektu. - Zależy nam na tempie - mówi burmistrz Kołtyś. - W pierwszym kwartale przyszłego roku chcemy być przygotowani na złożenie wniosku o dofinansowanie z funduszy strukturalnych. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, za trzy lata trasa rowerowa zostanie wyznaczona.
Budowa trasy rowerowej jest tylko częścią projektu "Eko-park”. Gminy deklarujące chęć uczestnictwa w jego realizacji już myślą o poszerzeniu projektu. Chcą utworzenia obszaru, w którym system gospodarki wodno-ściekowa i gospodarki odpadami byłaby zgodny ze standardami zachodnimi. - Projekt się rozrósł, ale będziemy chcieli rozdzielić część turystyczną od części dotyczącej ochrony środowiska i najpierw zbudować ścieżki - mówi Kołtyś. •