Od dziś sprzedawca powinien przyjąć od nas stary telewizor, kiedy kupujemy nowy. Teoretycznie, bo w praktyce handlowcy nie mają pojęcia, jak to zrobić.
Chodzi o przepis Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, który podlega recyklingowi. Sklep musi przyjąć np. starą lodówkę przy sprzedaży nowej. Jeśli odmówi, to handlowiec musi się liczyć z karą grzywny. Zużyty sprzęt ma trafić do zakładu przetwarzania. Nieodpłatnie, bo klient dostarcza go do sklepu na własny koszt, a do ceny nowego doliczona jest tzw. opłata recyklingowa. Jej wysokość powinna być wskazana obok podstawowej ceny urządzenia.
Tymczasem jeszcze wczoraj większość sprzedawców nie wiedziała, jaką opłatę recyklingową pobrać od klienta. – No, może 30 zł za lodówkę – domyślali się, ale przyznawali, że i tak nie mają pojęcia, co mieliby z takim sprzętem zrobić.
Jedynie w chełmskich salonach Nexy dowiedzieliśmy się, że przyjmują zużyty sprzęt bez żadnych opłat i będą tak robić do połowy lipca.