Synoptycy zapowiadają opady deszczu ze śniegiem, ale na podstawie zachowań niektórych zwierząt można wywnioskować, że zima szybko nie przyjdzie.
- W górach już spadł śnieg, a w ciągu najbliższych dni może popadać na nizinach - mówi Tomasz Zubilewicz, specjalista od pogody w telewizji TVN. - Biało może się zrobić m.in. w okolicach Hrubieszowa. Trzeba być przygotowanym na długą i ostrą zimę, bo już w połowie sierpnia, czyli miesiąc wcześniej niż zwykle, widziałem lecące w stronę bunkrów międzyrzeckich na zimowanie nietoperze.
Na wsi ludzie przepowiadają pogodę po swojemu. - 14 października, czyli w dawne święto Pokrowy, wiatr wiał z północy i północnego zachodu - opowiada Maria Błaszczuk z Wakijowa w gminie Tyszowce. - To znak, że mróz chwyci szybko, a zima będzie ostra i długa.
Tymczasem zwierzęta gwiżdżą na te przepowiednie.
- Schyłek ciepłego okresu łatwo rozpoznać po migracjach płazów, ale na razie żaby, traszki czy rzekotki nie uciekają masowo przed chłodem do miejsc zimowania - tłumaczy Mirosław Tchórzewski, starszy specjalista ds. ochrony przyrody w Roztoczańskim Parku Narodowym. - Na tej podstawie można wywnioskować, że zima tak szybko nas nie zaskoczy. Gady niby nie są aktywne, ale gdy tylko na dworze zrobi się cieplej, węże i jaszczurki zaczynają wygrzewać się w słońcu.
Bociany i żurawie uciekły już przed zimnym frontem do cieplejszych krajów, ale nie brakuje ptaków wodnych, wodno-błotnych czy drapieżnych, które wybierają się tam jak sójka za morze.
Z podróżą zwlekają m.in. gęsi, kaczki, myszołowy, jastrzębie i krogulce. - Będą koczować u nas dopóty, dopóki nie wyczują nadejścia wyraźnego ochłodzenia - zapowiada Tchórzewski.
Nadejście zimy, zwłaszcza w dużych miastach, zwiastuje nalot gawronów. Ptaki uciekają do nas ze wschodu, m.in. z Rosji, gdzie zimy są długie, a mróz siarczysty. Na razie nie dotarły, podobnie jak i jemiołuszki. - Jeżeli jemiołuszki u nas się meldują, to znak, że zima jest tuż-tuż. Na razie ich nie widziałem - opowiada Tchórzewski.
- Mrozy szybko nie przyjdą, bo zimowa szata koników nie jest jeszcze obfita - zapewnia Jan Słomiany, kierownik Ośrodka Hodowli Zachowawczej Konika Polskiego w RPN.
Pewne jest jedno: kalendarzowa zima rozpocznie się przed samymi świętami Bożego Narodzenia.