23 procent Polaków miało w ubiegłym roku dostęp do szerokopasmowego Internetu. Pod tym względem jesteśmy w ogonie Unii Europejskiej. Pojawiają się nowe rozwiązania, które mają to zmienić. Jednym z nich jest Internet satelitarny.
– Samorządy mogą teraz podejmować działalność telekomunikacyjną i budować sieć tam, gdzie nie opłaca się to innym komercyjnym operatorom – informują specjaliści z Centrum Informacyjnego Rządu.
Tak przyszłość rysują władze, ale z drugiej strony pojawiają się głosy, że samorządów nie będzie stać na takie inwestycje. Tam, gdzie nie mamy dostępu do tradycyjnych łączy, pozostają łącza komórkowe oraz Internet z satelity.
Internet tam gdzie ty
– Dostęp do Internetu jest coraz łatwiejszy, niedługo będzie towarzyszył nam na każdym kroku za sprawą popularyzacji smartfonów i tabletów. Z Internetu satelitarnego nie miałem okazji korzystać, ale pewnie już niedługo będzie standardem, tak jak telewizja – zastanawia się Maciej Ochma, student informatyki na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technicznym.
Sprawdziliśmy, czy to możliwe. Po pierwsze: już dzisiaj jest wielu dostawców internetu satelitarnego w Polsce – jest to jednak nowa usługa na rynku, jej popularność nie jest duża. Po drugie: pod koniec minionego roku specjaliści z Urzędu Komunikacji Elektronicznej przeprowadzili badania techniczne szerokopasmowego Internetu satelitarnego, efekty są obiecujące.
– Badania potwierdziły wysokie parametry usługi oraz fakt spełniania standardów gwarantujących użytkownikom komfort korzystania z Internetu – czytamy w komunikacie UKE.
Dla tych, co nie chcą czekać
Podczas testów sprawdzono dostępność połączenia i jakość w przypadku korzystania z popularnych aplikacji internetowych, nawet przy niekorzystnych warunkach pogodowych. Sprawdzono również konkurencyjność w stosunku do Internetu naziemnego, szybkość, stabilność, opóźnienia i wrażliwość na warunki pogodowe.
– Internet satelitarny jest rozwiązaniem dla klientów, którzy nie chcą czekać na realizację programów UE, w ramach których dopiero za około pięć lat mogą powstać pierwsze naziemne sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu. Większość krajów Europy Zachodniej decyduje się na wdrożenie technologii satelitarnej, jako doskonałego uzupełnienia w programach przeciwdziałających wykluczeniu cyfrowemu. Już dziś moglibyśmy podłączyć szerokopasmowe łącze do około 200 tys. użytkowników indywidualnych w Polsce – mówi Sławomir Nowak z jednej z firm zajmujących się Internetem satelitarnym.
Z armii do cywila
Internet szerokopasmowy powinien posiadać przepustowość łącza co najmniej 2 Mb/s. Dostęp satelitarny spełnia to założenie. Problem pojawia się, kiedy spojrzymy na inne parametry.
– Kiedyś, gdy Internet dopiero się rozwijał, pokładano w technologii satelitarnej spore nadzieje, mówiło się, że będzie bez ograniczeń, że będzie szybki, a w rzeczywistości okazało się, że jest wręcz przeciwnie. Była to też technologia zbyt droga i skończyło się na tym, że korzystało z niej wojsko – komentuje Robert Król, wiceprezes Fundacji Rozwoju Branży Internetowej Netcamp, organizatora spotkań branży internetowej. – Za to bardzo rozwinęło się przesyłanie danych w ramach sieci komórkowych. Czy Internet satelitarny ma przyszłość? Możliwe, że tak, w końcu ma wręcz nieograniczony dostęp, można z niego korzystać wszędzie tam, gdzie zbudowanie infrastruktury jest niemożliwe lub zbyt drogie.
Tanio nie będzie
Pozostaje jedna z najważniejszych spraw, czyli cena. Ta, niestety, jest dość wysoka w porównaniu z tradycyjnmi łączami. W jednej z sieci za Internet o prędkości 3,6 Mb/s zapłacimy 99 zł miesięcznie po wpłaceniu 120 zł za aktywację. Czasami w grę wchodzi również opłata za antenę satelitarną i modem, w zależności od operatora. Zdarza się również, że narzucane są limity danych, podobnie jak w sieciach komórkowych. I im większy limit, tym większa cena. Dla porównania, za 101 zł, czyli w podobnej cenie, albo i taniej, można mieć łącze o prędkości 50 Mb/s w jednej z popularnych sieci kablowych. I to bez limitów danych i opłat aktywacyjnych. Problem w tym, że kablówki są przede wszystkim w miastach.
Tak czy inaczej Internet satelitarny ma jedną niepodważalną zaletę. Dostępność. Jak skomentował jeden z internautów w odpowiedzi na zarzuty o wysokiej cenie, dzięki temu podłączenie do sieci szerokopasmowej w jego "zabitej dechami miejscowości przestało przypominać wyczyn olimpijski”.