Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

7 stycznia 2020 r.
6:36

Lublin: Miasto chce płacić mieszkańcom, którzy będą łapać deszczówkę

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
118 11 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Władze Lublina dopłacą mieszkańcom, którzy postanowią… łapać deszczówkę. Ma to pomóc zatrzymać wodę w mieście i zmniejszyć zużycie kranówki, która nie musi być przecież używana do podlewania ogródków. Im więcej wody wsiąknie w glebę, tym mniejsze będzie ryzyko, że kiedyś zabraknie jej w kranach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Odkręcając kran warto być świadomym tego, że woda z miejskiego wodociągu była kiedyś najzwyklejszą deszczówką, która spadła na ziemię i przez 15 lat (a bywa, że i 60) przesiąkała przez glebę i skały do miejsca, z którego ją wydobywamy. W Lublinie kranówki na razie nie brakuje, ale jej podziemne zasoby są coraz słabiej zasilane. Dlaczego?

Po pierwsze przez to, że deszcz ma coraz mniej możliwości wsiąkania w glebę, bo w mieście ubywa terenów zielonych, a przybywa tych zabudowanych i utwardzonych, z których deszczówka spływa do kanalizacji i dalej do rzeki. Po drugie deszcz pada coraz rzadziej. Pojawiające się ulewy nie rozwiązują tego problemu, bo przynoszą nam wodę, która nie nadąża wsiąkać i powoduje tzw. miejskie powodzie.

Lubelski Ratusz przymierza się wręcz do tego, by zaoferować pieniądze osobom zatrzymującym deszczówkę na swoich posesjach. – Miasto przewiduje wprowadzenie w 2020 roku nowego programu dotacyjnego dla mieszkańców „Złap deszczówkę” – potwierdza Monika Głazik z biura prasowego w Urzędzie Miasta.

Lublin nie jest pierwszym miastem, którego władze wpadły na taki pomysł. Sześć lat temu za zbieranie deszczówki zaczął płacić Kraków. Od 2014 r. mieszkańcy tego miasta mogą się starać o zwrot połowy kosztów poniesionych na urządzenia do gromadzenia wody. Maksymalna wysokość dotacji została ustalona na 5 tys. zł. Już w pierwszym rozdaniu Kraków rozdzielił ponad 200 tys. zł.

Niedawno podobny program wprowadziły władze Wrocławia. Jego mieszkańcy mogli się starać o zwrot 80 proc. udokumentowanych wydatków na założenie ogrodu deszczowego, ustawienie zbiornika na deszczówkę spływającą z dachu lub wybudowanie studni chłonnej albo podziemnego zbiornika na wodę opadową. Od miasta można było tam dostać nawet 5 tys. zł.

– W ciągu trzech tygodni mieszkańcy zgłosili ponad 80 wniosków na kwotę 250 tys. zł – ogłosiły wrocławskie wodociągi. – Zdecydowana większość zainteresowanych wybrała pojemniki naziemne i podziemne do zatrzymywania deszczu, pozostałe to pięć ogrodów deszczowych oraz kilka studni chłonnych.

Jakie zasady będą obowiązywać w Lublinie? Tego w Ratuszu jeszcze nie wiedzą. – Szczegółowe zasady oraz kryteria przyznawania dotacji celowej określi Rada Miasta Lublin w formie uchwały – informuje Monika Głazik. I chociaż projekt uchwały powstanie w Urzędzie Miasta, to urząd o szczegółach nie mówi. Niewiadomą nie jest za to kwota zarezerwowana w miejskiej kasie na takie dotacje. W budżecie Lublina przeznaczono na to 50 tys. zł.

Gdzie deszcz nie wsiąka

Eksperci już dwa lata temu wskazali obszary szczególnie zagrożone powodziami miejskimi. To rejon ul. Głębokiej (zalewanej już przecież wielokrotnie), okolice ul. Kunickiego, a nawet teren w pobliżu ronda u zbiegu al. Solidarności z ul. Lubomelską i al. Kompozytorów Polskich.

O takich obszarach mówi uchwalony przez radnych plan przygotowania miasta na zmiany klimatu. Można się z niego dowiedzieć także tego, że w rejonie ul. Głębokiej powinien wręcz powstać tzw. ogród deszczowy, który miałby zatrzymywać wodę z opadów.

We wspomnianym dokumencie zapisano nawet, że zasadna byłaby stopniowa wymiana nawierzchni parkingów na wodoprzepuszczalną. W planie jest też mowa o tym, że nowe budynki wznoszone przez miejski samorząd powinny świecić przykładem, jeżeli chodzi o wykorzystanie deszczówki. Takie rozwiązania znalazły się w projekcie dworca autobusowego, który ma być zbudowany na zlecenie władz miasta pomiędzy ul. Gazową a Młyńską

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

80 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu lubartowskiego, bo chciał szybko i łatwo zarobić na kryptowalucie. W efekcie stracił pokaźną sumkę. Gdyby nie interwencja rodziny, to mogło być więcej.

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Tylko w sobotę na terenie powiatu bialskiego doszło do dwóch wypadków na drogach z udziałem pieszych. Policja apeluje i przypomina, że noszenie odblasków może uratować życie.

Subaru postawił na dachu, bo było za szybko

Subaru postawił na dachu, bo było za szybko

Nadmierna prędkość i brawura była przyczyną groźnego wypadku na ulicy Lipowej w Lubartowie. 27-letni kierowca subaru doprowadził do dachowania. Dwie osoby trafiły do szpitala – kierowca i pasażerka.

Za matczyną miłość podziękował przemocą fizyczną i psychiczną

Za matczyną miłość podziękował przemocą fizyczną i psychiczną

35-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoją matką. Policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Hańsk w miniony wtorek.

Piłkarze Górnika Łęczna i klubowa fizjoterapeutka pokazali ukryty muzyczny talent
film

Piłkarze Górnika Łęczna i klubowa fizjoterapeutka pokazali ukryty muzyczny talent

Piłkarze i sztab Górnika Łęczna to ludzie wielu talentów. Damian Zbozień równie dobrze jak w defensywie i z dalekimi wrzutami z autu radzi sobie grając akordy na gitarze. Z kolei David Ogaga, który często emanuje „luzem” na murawie nie ma problemów ze śpiewem, podobnie jak klubowa fizjoterapeutka Martyna Mrówczyńska

47 godzin stania w kolejce na granicy. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość

47 godzin stania w kolejce na granicy. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość

Ponad dobę, a nawet dwie muszą stać kierowcy chcący jechać w kierunku Białorusi lub Ukrainy.

Paweł Golański: Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak ludzie żyją Motorem

Paweł Golański: Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak ludzie żyją Motorem

Rozmowa z Pawłem Golańskim, dyrektorem sportowym Motoru Lublin

Świąteczne przepisy z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Świąteczne przepisy z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Co dawniej podawano na dworskich stołach podczas świąt?

Święta na przystanku: Co, kiedy i jak będzie kursować?
KOMUNIKACJA MIEJSKA

Święta na przystanku: Co, kiedy i jak będzie kursować?

Przez ponad dwa tygodnie komunikacja miejska w Lublinie będzie działać inaczej niż zwykle.

Odkrycia z województwa lubelskiego walczą w ogólnopolskim konkursie

Odkrycia z województwa lubelskiego walczą w ogólnopolskim konkursie

Kolejny raz znaleziska archeologiczne zostały docenione w ogólnopolskim konkursie. Każdy może dołożyć swoją cegiełkę do tego by mogły zwyciężyć.

krajobraz nad Bugiem

Masakra nad Bugiem. Radny PiS pyta, gdzie są ekolodzy

- Kto podjął decyzję, by zmasakrować rezerwat Szwajcaria Podlaska? – dopytuje radny powiatu bialskiego Marian Tomkowicz (PiS). Dziwi go brak reakcji ekologów. A chodzi o wycinkę drzew wzdłuż Bugu, gdzie powstać ma bariera elektroniczna.

Dziewczyny poszły w miasto. Zdjęcia z imprezy w Rzut Beretem.
foto
galeria

Dziewczyny poszły w miasto. Zdjęcia z imprezy w Rzut Beretem.

Weekendowa zabawa w Berecie, to ostatnio częsty wybór lublinian, którzy szukają dobrej atmosfery i dobrej muzyki. Podczas ostatniej imprezy Rzut Beretem tętnił życiem, a parkiet dosłownie płonął od gorącej atmosfery. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

31 grudnia odbędzie się jubileuszowy, XXX bieg Nałęczów-Sao Paulo

XXX Bieg Sylwestrowy Nałęczów-Sao Paulo coraz bliżej

Trwają zapisy do jubileuszowego, XXX Biegu Nałęczów-Sao Paulo. To zakończenie roku na sportowo z akcentem sylwestrowej zabawy i szaleństwa. Od lat chętnych na udział w wydarzeniu nie brakuje

Magia tradycji na Huculszczyźnie

Magia tradycji na Huculszczyźnie

Nazywam się Taisija i pochodzę z Ukrainy. Jestem rodowitą Hucułką, ponieważ urodziłam się w samym sercu Huculszczyzny: w miejscowości Werchowyna w obwodzie Iwano-Frankowskim. Od 6 lat mieszkam w Polsce i zauważyłam pewne różnice w obchodzeniu świąt Bożego Narodzenia

Ojciec kontra system: 10 lat walki o ukochaną córkę
REPORTAŻ

Ojciec kontra system: 10 lat walki o ukochaną córkę

Czasami rozwód to nie tylko rozstanie się dwóch osób. Często w tle pojawiają się spory, konflikty, a także walka. O majątek, winę, a w najgorszych przypadkach: o dziecko. A jeśli jest walka pomiędzy rodzicami, to ono jest najbardziej pokrzywdzone

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane

Komunikaty