Poznaliśmy głównych gości tegorocznego zjazdu Zbyszków organizowanego po raz trzeci przez miejskiego radnego, Zbigniewa Jurkowskiego. Jako największe gwiazdy zapowiedział on dwóch swych imienników: Krzywińskiego, gitarzystę Republiki oraz Rotha, poetę.
– Przekroczyliśmy punkt krytyczny, że nie szukamy już Zbyszków, tylko Zbyszkowie nas szukają – stwierdza Jurkowski. Przyjść może każdy, kto ma na imię Zbigniew. Nieważne, czy jest to pierwsze, czy drugie imię.
Spotkanie zacznie się o godz. 15 w Trybunale Koronnym na Starym Mieście. – Każdy przyniesie jakiś upominek dla domu dziecka przy Pogodnej, to może być symboliczna czekolada lub zabawka – mówi Jurkowski. – Nie chodzi nam o to, żeby w Trybunale Koronnym świętować imieniny (17 marca – red.). My chcemy promować miasto – dodaje jego imiennik, radny Ławniczak. I liczy na to, że przyjezdni Zbyszkowie po zobaczeniu Lublina zaczną po powrocie polecać go innym.