Kolejne osoby zamieszane w aferę korupcyjną w lubelskim WORD staną przed sądem. Śledczy skierowali przygotowali właśnie akt oskarżenia przeciwko 55 osobom. Grozi im do 8 lat więzienia.
Na ławie oskarżonych zasiądzie m.in. 50-letni Edward K, były mechanik z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Zarzucono mu 50 przestępstw dotyczących tzw. płatnej protekcji. Miał się ich dopuścić w okresie od grudnia 2012 r. do października 2013 r. Według śledczych, przekonywał starających się o prawo jazdy, że ma wpływy w WORD.
- Następnie podejmował się załatwienia zdania egzaminu praktycznego w zamian za korzyść majątkową - dodaje Syk -Jankowska. - Zazwyczaj było to ok. 1000 zł.
Edward K. został tymczasowo aresztowany. Od listopada ubiegłego roku siedzi w celi. Pozostali oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe i zakazy opuszczania kraju.
Przed sądem staną również: 65-letni Bogusław B. i 60-letni Bogdan L. (obaj to byli egzaminatorzy WORD - odpowiedzą za płatną protekcję) oraz 55-letni Eugeniusz B. Zarzucono mu 7 przestępstw tzw. udzielenia korzyści majątkowej.
- Był on pośrednikiem miedzy Edwardem K. a osobami które chciały " załatwić" zdanie egzaminu - wyjaśnia Syk-Jankowska. - Edward K. w większości przypadków nie miał osobistego kontaktu ze zdającymi.
Kolejna grupa oskarżonych to kursanci, którzy chcieli dostać prawo jazdy w zamian za łapówkę. Według śledczych płacili zwykle tysiąc złotych w zamian za zaliczenie egzaminu praktycznego.
- Część oskarżonych przyznała się do dokonania zarzucanych im przestępstw i składała wyjaśnienia - dodaje Syk-Jankowska.
21 osób chce dobrowolnie poddać się karze. Chcą dla siebie wyroków od 8 miesięcy do 2 lat więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Wnioskują również o grzywny w wysokości od 500 zł do 8 tys. zł.
Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia.