![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2015/2015-03/20150325-lublin-150329789_4d8df.jpeg)
W środę rano konwój amerykańskich wojsk, tzw. Rajd Dragonów, wyruszył z Lublina w dalszą drogę do jednostki w Niemczech
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
autor: Czytelnik Kamil Markiewicz
Liczący trzy kolumny wojskowych transporterów stryker, hummvee oraz innych pojazdów konwój wyruszył przed godz. 9. Amerykanów można było zobaczyć m.in. na ul. Jana Pawła II i al. Kraśnickiej. Żołnierze udają się w kierunku Rzeszowa.
25.03.2014 - przejazd wojsk USA przez Modliborzyce. Fot. Czytelnik Hubert Ryfiński
Kawalerzyści przyjechali do Lublina "na kołach” z manewrów w Estonii do koszar w Vilseck w Niemczech. Spędzili tutaj noc. Na kolację dostali pieczone udka i schabowe. Lubelscy wojskowi pożegnali ich śniadaniem polsko-amerykańskim. Były płatki kukurydziane, jogurt oraz biała kiełbasa.
Dla kawalerzystów z Vilseck przejazd przez Polskę to ćwiczenie w wykonywaniu długich, nierzadko kilkudniowych transgranicznych wypadów "na kołach” po nieznanych im trasach. Był to jednocześnie pokaz sojuszniczej siły.
Amerykanie przyjechali do Lublina we wtorek po południu:
Konwój na ul. Sikorskiego:
autor: Czytelnik Krystian