Coraz mniejsze są szanse na to, by jeszcze w tym roku na ulice Lublina wyjechały autobusy napędzane sprężonym gazem ziemnym CNG. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne chce kupić sześć używanych pojazdów z takim napędem. Tyle że do tej pory nie zgłosił się nikt, kto zaoferowałby spółce odpowiednie autobusy.
– Było kilka odpowiedzi
na nasze ogłoszenie. Ale pojazdy, które nam proponowano, nie spełniały naszych oczekiwań. To były autobusy starszego typu – wyjaśnia Stanisław Wojnarowicz, rzecznik prasowy miejskiego przewoźnika.
W MPK nie tracą nadziei i szukają dalej. – Chociaż mamy świadomość tego, że jest okres wakacyjny i na rynku panuje teraz zastój. Mam nadzieję, że sprawa zakupu używanych autobusów na gaz ziemny rozstrzygnie się w drugiej połowie tego roku – dodaje rzecznik.
Jednak plany były takie,
że wozy na gaz ziemny zobaczymy na ulicach jeszcze w tym roku. Szanse są coraz mniejsze, tym bardziej że rynek używanych autobusów z napędem CNG nie jest tak mocno rozwinięty, jak rynek wozów zasilanych tradycyjnym paliwem. – Na razie jeszcze czekamy. Ale nie możemy wykluczyć, że ostatecznie zdecydujemy się na zakup używanych autobusów na olej napędowy – przyznaje Wojnarowicz. MPK ma już u siebie 10 sprowadzonych z zagranicy mercedesów. Sprawują się dobrze.