Lubelski Sojusz Lewicy Demokratycznej złamał Konstytucję RP - twierdzą działacze Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa. Chcą by sprawą zajął się prokurator i grożą delegalizacją SLD.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać: Nie można tolerować takiego postępowania - mówi dr Jerzy Bukowski, rzecznik POKiN. - Nie pozwala na to nie tylko nasze poczucie patriotyzmu, ale także konstytucja. To nie jest walka polityczna. Nie można się godzić, by traktować komunizm jako zabawną historyjkę, która przydarzyła się Polsce.
Wczoraj Piotr Zawrotniak nie odbierał telefonu, ale głos zabrał szef SLD na Lubelszczyźnie. - Niech sobie protestują. Mnie i moich kolegów od nich - prawicowych fanatyków dzieli przepaść - mówi Grzegorz Kurczuk. - To nasza ocena historii jest słuszna. Nie chwalimy bezkrytycznie PRL, ale oddajemy to, co należne naszym poprzednikom, którzy w warunkach ograniczonej suwerenności Polski, zmieniali ją.