Jadąc w korku należy pamiętać o wzmożonej ostrożności i zasadzie ograniczonego zaufania.
Wykonując manewr wyprzedzania, zawsze pamiętajmy spojrzeć w lusterko. - Typowym zachowaniem jest wysuwanie maski samochodu poza oś jezdni, żeby zobaczyć co dzieje się z przodu i, jeśli nic nie nadjeżdża po przeciwnym pasie ruchu, wielu kierowców odruchowo bez spoglądania w lusterka przyciska pedał gazu i wyprzedza - mówi Zbigniew Weseli, szef Szkoły Jazdy Renault. Oczywiście nie spoglądanie w lusterka jest niedopuszczalnym łamaniem podstawowych zasad manewru wyprzedzania -dodaje weseli.
W korku poruszamy się z prędkością dostosowaną do warunków jazdy i umożliwiającą nam manewrowanie. Nie wyprzedzajmy pasem pobocza z prawej strony ani nie utrudniajmy powrotu na właściwy pas kierowcom wyprzedzającym z lewej strony.
Nie zostawiajmy włączonego silnika i nie oddalajmy się od samochodu, żeby sprawdzić jak długi jest korek. - Jeżeli stoimy dłuższy czas, można wyłączyć silnik. Jeżeli przesuwamy się regularnie, ale jedynie o kilka metrów, ciągłe gaszenie i odpalanie silnika jest nieuzasadnione i szkodliwe dla samochodu, z łatwością można zatrzeć rozrusznik - radzi Weseli.
(p.p.)