Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeszcze w tym roku gotowe mają być wnętrza dla filii Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, która będzie urządzona w lokalu po słynnej Karczmie Słupskiej. Dyrekcja biblioteki rozstrzygnęła przetarg na wykonanie robót budowlanych na parterze kamienicy na rogu Al. Racławickich i ul. Sowińskiego.
Zlecenie trafi do lubelskiej firmy budowlanej Piotra Lemieszka, która dostanie za to niespełna 1,27 mln zł. Wykonawca zadeklarował, że upora się z pracami do 16 grudnia.
Biblioteka dopiero za drugim razem znalazła firmę, która weźmie zlecenie na prace budowlane. Do pierwszego przetargu nie zgłosił się nikt, za drugim razem chętne były trzy firmy. Wygrała najtańsza.
Do odnowionych wnętrz mają się przenieść dwie wypożyczalnie MBP. Jedna z ul. Poniatowskiego z tradycyjnym księgozbiorem, a druga multimedialna z ul. Braci Wieniawskich.
W lokalu, do którego trafi biblioteka, działała od czasów PRL słynna Karczma Słupska, restauracja z dancingami, która przetrwała do roku 2010. Potem miasto znalazło nowego najemcę, który skapitulował wiosną 2013 r. i od tamtej pory pomieszczenia stoją puste. Decyzja o przeniesieniu tu biblioteki zapadła już dawno, ale miejska placówka nie miała pieniędzy na remont. Teraz ma i fundusze, i wykonawcę.
