CBA składa doniesienia do prokuratury w sprawie wykorzystania funduszy unijnych przez urząd marszałkowski. Chodzi jeszcze o czasy, kiedy rządziła koalicja PSL – PO. – Skoro żadna instytucja unijna nie miała do tego zastrzeżeń, to dziwne że teraz CBA ma jakieś uwagi – komentuje były marszałek województwa.
O wynikach kontroli przeprowadzonej w urzędzie marszałkowskim CBA poinformowało w czwartek z samego rana. Agenci kontrolowali wydatkowanie w latach 2017-2019 środków z projektu „Marketing gospodarczy Województwa Lubelskiego II”.
To specjalna pula – 72 mln zł - środków z UE, która miała celu wsparcie działań marketingowych w kreowaniu dobrego wizerunku Lubelszczyzny pod kątem potencjalnych inwestorów i kontrahentów oraz promocję regionalnych przedsiębiorstw na rynkach krajowych i zagranicznych. Tłumacząc: chodziło o np. sponsorowanie wyjazdów na targi czy dokładanie pieniędzy do lokalnych wydarzeń.
CBA podsumowuje, że np. urzędnicy odbierali wykonane zadania bez zastrzeżeń, chociaż nie było m.in. dokumentacji z realizacji danego zadania. Urząd nie naliczał wykonawcom także kar umownych. Przyznawano pieniądze na działania, których związek z promocją gospodarczą województwa jest trudny do wykazania.
Biuro dodaje, że skontrolowano kilkadziesiąt umów projektu, z których wynika, że wybór, organizacja i realizacja części zadań odbywała się w sposób dość chaotyczny i przypadkowy oraz powodowała „rozmycie” celu i efektu tego przedsięwzięcia, który powinien być realny i mierzalny. Promocja gospodarcza Województwa Lubelskiego polegała często jedynie na umieszczeniu logotypu Województwa Lubelskiego na różnego typu materiałach promocyjnych – plakaty, banery, roll-upy, ulotki itp.
– Wskazane nieprawidłowości spowodowały powstanie szkody w mieniu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w wysokości 442421,68 zł – podsumowuje CBA.
Dlatego właśnie Biuro złożyło do prokuratury dwa zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia przestępstw przez osoby sprawujące nadzór nad prawidłową realizacją i odbiorem projektów. Zarzuca się im nadużycie uprawnień, wyrządzenie szkody majątkowej wielkich rozmiarów, poświadczenie nieprawdy w protokołach odbioru i niedopełnienie obowiązku naliczenia kar umownych.
Biuro nie ujawnia o kogo chodzi, ale jedną z osób, która miała bezpośredni nadzór nad „marketingiem gospodarczym” był ówczesny marszałek Sławomir Sosnowski (ostatnio zawiesił swoje członkowstwo w PSL).
– Trudno mi to komentować, bo nie znam szczegółów sprawy. Nie wiem, o jakie umowy chodzi – mówi nam polityk.
Informacji nie udziela też obecna władza. – Zarząd województwa lubelskiego nie został poinformowany przez CBA o treści złożonego zawiadomienia – wyjaśnia Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka Jarosława Stawiarskiego (PiS).
Nam jednak udało się ustalić, że CBA ma zastrzeżenia do np. udokumentowania umowy, na mocy której województwo wsparło finansowo start motocyklisty Jakuba Piątka w Rajdzie Dakar w 2018 roku. Było to 60 tys. zł.
– Nie ma udokumentowanego faktu, że w ogóle w rajdzie pojechał – słyszmy dziś w urzędzie.
Sosnowski do sprawy podchodzi spokojnie: – To były środki unijne, które musiały być dokładnie rozliczone i certyfikowane. Skoro żadna instytucja unijna nie miała do tego zastrzeżeń, to dziwne że teraz CBA ma jakieś uwagi. Poczekam na ustalenia prokuratury – mówi i przypomina: To nie pierwsze zawiadomienie jakie składa CBA, a z poprzednich niewiele wychodzi.
Agenci już kilka lat temu złożyli pierwsze doniesie do prokuratury. W najgłośniejszym chodziło o zorganizowanie w 2016 r. przez Port Lotniczy Lublin wyjazdu gospodarczego do Izraela. Kosztowało to 1,5 mln zł, a CBA uważa, że można było zrobić to taniej. Sprawa nadal jest badana przez śledczych.
Kolejna sprawa dotyczyła bezpośrednio Sosnowskiego, bo CBA uznało, że wiele rolniczych grup producenckich zostało powołanych do życia (a musiał się na to zgodzić urząd marszałkowski) chociaż nie spełniały norm. A bycie grupą otwierało drogę do milionów złotych z UE.
Ta sprawa, mimo że umarzana przez prokuraturę, nadal jest w toku.
– Ostatni raz w sprawie grup byłem w CBA latem tego roku – ujawnia Sosnowski.