Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(KWP w Lublinie)
Na jednej z posesji w Lublinie policjanci natrafili na toyotę auris, która została skradziona na terenie Niemiec oraz mężczyznę, który demontował jej części. W dziupli znaleziono także części innych aut.
W trakcie śledztwa mundurowi ustalili, że na terenie jednej z posesji w Lublinie może znajdować się samochodowa „dziupla”. Gdy udali się pod wskazany adres, na miejscu zastali 28-letniego mieszkańca Jakubowic, który demontował toyotę na części. – Był zaskoczony wizytą policjantów. Auto o wartości 55 tys. złotych był skradzione na terenie Niemiec – relacjonują policjanci z KWP w Lublinie.
Policjanci zatrzymali także 45-letniego właściciela posesji. Na terenie należącym do mieszkańca Lublina znaleziono kilka silników oraz inne części samochodów różnych marek. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Policjanci zatrzymali także 45-letniego właściciela posesji. Na terenie należącym do mieszkańca Lublina znaleziono kilka silników oraz inne części samochodów różnych marek. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Sprawa ma charakter rozwojowy.
