Uśmiech na twarzy, złe oprawki okularów, przekrzywiona głowa – te i inne błędy na zdjęciach wywołują spore zamieszanie w Wydziale Paszportowym. Od 28 lipca obowiązuje nowe zdjęcie do paszportów.
Właściciele zakładów fotograficznych są wściekli. – Zdarza się, że klienci wracają z reklamacją. Nie mam wyjścia, bezpłatnie robię nowe zdjęcia – mówi Zbigniew Mazurek z Foto Centrum Wieniawa w Lublinie. – A co, jeżeli ktoś ma krzywy nos lub jedno ucho większe od drugiego? Urzędnicy chyba za mocno przejęli się swoją rolą. Odrzucają zdjęcia, nawet gdy nie zgadzają się z szablonem o jedną trzecią milimetra!
– Teraz już jest lepiej, ale przez pierwsze dwa dni odrzucaliśmy 50 proc. wniosków z powodu złych zdjęć – mówi Piotr Tarka, zastępca kierownika Wydziału Paszportów w Lublinie. – Wczoraj na 150 przyjętych wniosków zdyskwalifikowaliśmy tylko kilkanaście.
A to dopiero początek zmian w paszportach. Każdy, kto po 28 sierpnia złoży wniosek, otrzyma dokument z chipem w okładce. W formie elektronicznej będą zapisane dane, podpis oraz owal twarzy. Zdjęcia będzie można dostarczać w formie elektronicznej, np. na płycie CD. MSWiA dokładnie określiło parametry fotografii – rozdzielczość 300 DPi, 530 na 415 pikseli.