Daniel B. posądzany o oszustwa przy organizowaniu studenckich wakacji zasiądzie na ławie oskarżonych. Śledczy zarzucają mu wyłudzenie blisko 100 tys. zł.
- W pierwszym przypadku chodzi o wyłudzenie ponad 71 tys. zł. Przy wyjeździe do Bułgarii skala oszustwa to ponad 15 tys. zł - wylicza Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. - W sprawie poszkodowanych jest w sumie 76 osób.
Daniel B. organizował wakacje dla studentów. Działał w imieniu biura Wakacje Travel. Jego ofiarą padli m.in. studenci Uniwersytetu Medycznego. Ubiegłoroczne wakacje mieli spędzić w Grecji. Wpłacili pieniądze i ruszyli w drogę. Niestety, autokar zawrócił z granicy w Barwinku. Powodem miał być brak płatności za transport. Inny wyjazd, tym razem do Bułgarii, nie doszedł do skutku, chociaż studenci wpłacili pieniądze.
Kłopoty mężczyzny nie kończą się na sprawie wakacyjnych wyjazdów. Do prokuratury zgłosiły się osoby, które pisały dla portalu "Życie Lublina” założonego przez Daniela B. Twierdzą, że mężczyzna nie zapłacił im za publikacje. Śledczy prowadzą w tej sprawie postępowanie pod kątem oszustwa. Doniesienie złożyły dwie osoby, które publikowały w portalu oraz w dwóch wydaniach drukowanych. Tylko w jednym przypadku chodzi o zaległe honoraria w wysokości 4900 zł. Daniel B. zajął się działalnością medialną po tym, jak usłyszał zarzuty dotyczące wyłudzeń przy organizowaniu studenckich wakacji.