Szpalery świerków przy ul. Koncertowej jednak pójdą pod topór. Wbrew niedawnym sugestiom projektant nie znalazł sposobu na to, by chodnik i ścieżkę rowerową do nowego osiedla poprowadzić tak, by oszczędzić rosnące tu drzewa
Zaalarmowani przez mieszkańców ustaliliśmy, że w miejscu szpalerów iglaków przebiegać ma chodnik i ścieżka rowerowa prowadzące do powstającego tuż obok osiedla mieszkaniowego. Okazało się też, że chodnik na pewnym odcinku dublowałby się z tym, który już teraz biegnie wzdłuż ul. Koncertowej, natomiast ścieżka biegłaby równolegle do wydzielonego w jezdni pasa dla rowerów.
Urzędnicy pytani o dublowanie się tras wykluczyli rezygnację ze ścieżki i tłumaczyli, że istniejący pas dla rowerów będzie skrócony. Ratusz zapewniał za to, że rozważy takie rozwiązanie, w którym zamiast budowy nowego chodnika w miejscu drzew zlecone będzie poszerzenie tego, który biegnie przy jezdni. Projektant miał dostać polecenie zmiany projektu.
Ale zmian nie będzie. – Zgodnie z przepisami chodnik powinien mieć co najmniej 2 m szerokości. Ten na dole ma metr do 1,5 metra. Jego poszerzenie wymagałoby ścięcia skarpy, a wtedy projektowana u góry ścieżka rowerowa biegłaby po klifie. Uznaliśmy, że lepiej prowadzić dwa równoległe chodniki, niż żeby ścieżka była na stromym klifie – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta i dodaje, że przeniesienie chodnika na dół skutkowałoby uratowaniem zaledwie sześciu drzew.
W związku z budową tras do nowych bloków wyciętych zostanie 29 drzew. 6 z powodu budowy chodnika, 21 przez budowę ścieżki, a dwa następne znajdują się w miejscu, gdzie projektowane jest nowe skrzyżowanie naprzeciw wyjazdu z ul. Żywnego w Koncertową.
W zeszłym roku Ratusz wydał pięć zezwoleń na wycinkę w tym rejonie. Dotyczą one łącznie 203 drzew.