Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 września 2019 r.
19:45

Dziewczynka po porodzie trafiła do kosza na śmieci. Matka stanęła przed sądem w Lublinie

48 8 A A
Sprawę Ukrainki rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Lublinie. Kobiecie grozi nawet dożywocie
Sprawę Ukrainki rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Lublinie. Kobiecie grozi nawet dożywocie (fot. Jacek Szydłowski)

Rozpoczął się proces Nadii K., która po porodzie włożyła swoją córkę do kosza na śmieci. Kobieta odpowiada za usiłowanie zabójstwa. Noworodka udało się uratować dzięki interwencji świadków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Nie chciałam zabić córki – zapewniała przed sądem Nadia K. – W toalecie było mało miejsca. Nie miałam gdzie jej odłożyć. Chciałabym zabrać córkę i wrócić z nią na Ukrainę.

Dziewczynka przebywa w rodzinie zastępczej. Jej matka siedzi w areszcie i czeka na wyrok. Nadia K. ma już troje dzieci, które zostały na Ukrainie. W czerwcu ubiegłego roku kobieta przyjechała do Polski. Razem z siostrą pracowały przy sortowaniu owoców w zakładzie w Milejowie. Miały zostać do sierpnia.

Wyjeżdżając do Polski Nadia K. była w ósmym miesiącu ciąży. Powiedziała o tym wyłącznie ojcu dziecka.

– Kilka razy pytałam ją, czy jest w ciąży, ale zawsze zaprzeczała – zeznała w sądzie siostra 38-latki.

To ona odnalazła Nadię chwilę po tym, jak kobieta urodziła w zakładowej toalecie. Doszło do tego pod koniec lipca ubiegłego roku. Siostry pracowały na wieczornej zmianie. Około godz. 19. u Nadii K. pojawiły się bóle porodowe. Pół godziny później kobieta poszła do toalety i zamknęła się w jednej z kabin. Znalazła ją tam jej siostra. – Zobaczyłam jak poprawia ubranie. Na podłodze była krew. Pobiegłam po pomoc – zeznała.

Podczas śledztwa Nadia K. wyjaśniała, że odłożyła córkę do kosza, by nie kłaść jej na podłodze. Zapewniała, że ułożyła dziewczynkę w pozycji siedzącej, głową do góry. Zamierzała owinąć dziecko w koc i zanieść do hotelu pracowniczego. Nadia K. zapewniała również, że jej córka płakała zaraz po porodzie.

Inaczej zapamiętały to pracownice firmy, które wezwała na pomoc siostra oskarżonej. Z ich zeznań wynika, że dziewczynka leżała w koszu głową w dół. Nie dawała oznak życia.

Jedna z kobiet chwyciła dziewczynkę i zaczęła wdmuchiwać jej powietrze do ust. Reanimacja się powiodła. Dziecko zaczęło płakać. Kobieta zawinęła noworodka w fartuch i zaniosła do pokoju. Nadia K. przyglądała się temu w milczeniu.

– Nie pomyślałam wcześniej, żeby okryć dziecko przed odłożeniem do kosza. Gdybym to zrobiła, to byłoby inaczej – wyjaśniała śledczym Nadia K. – Nie zrobiłam jej nic złego. Chciałam, żeby ona żyła. Czekałam na nią.

Wezwani do zakładu ratownicy przewieźli noworodka do szpitala. Okazało się, że dziewczynka ma zapalenie płuc. Jej matka została zatrzymana. Biegli ocenili później, że kobieta jest poczytalna, ale ma niskie poczucie winy. Uznali jednak, że działała w pełni świadomie. Stąd zarzuty usiłowania zabójstwa oraz spowodowania choroby zagrażającej życiu
dziecka.

Nadia K. od początku śledztwa nie przyznawała się do winy. Wyjaśniła, że ukrywała ciążę, ponieważ obawiała się reakcji matki, która pomaga jej w opiece nad trojgiem starszych dzieci. Kolejna ciąża była wynikiem spotkań z nowym partnerem, z którym nie jest w stałym związku.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Podlasie drugi raz w tym sezonie ograło Chełmiankę 3:1

Podlasie drugi raz lepsze od Chełmianki. Porażka na pożegnanie Orląt Spomlek

W pierwszej rundzie derby pomiędzy Chełmianką, a Podlasiem zakończyły się wygraną drugiej z ekip 3:1. W sobotę, na stadionie w Białej Podlaskiej padł taki sam wynik.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru w finale Grand Prix Czech, Bartosz Zmarzlik znowu bez zwycięstwa

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru w finale Grand Prix Czech, Bartosz Zmarzlik znowu bez zwycięstwa

Dzień przed meczem Orlen Oil Motoru z Betard Spartą Wrocław bardzo dobre występy w Grand Prix Czech zaliczyli trzej żużlowcy lubelskiego klubu – Fredrik Lingren, Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Zawody wygrał jednak Słowak Martin Vaculik. Wspomniana trójka "Koziołków" wystąpiła za to w finale.

Janowianka w sobotę zbliżyła się do Lewartu na cztery punkty

Janowianka znowu bliżej lidera. Start żałuje szybko straconej bramki po przerwie

W sobotę z siedmiu punktów starty znowu zrobiły się cztery. Tyle „oczek” Janowianka traci do prowadzącego w tabeli Lewartu Lubartów. Drużyna Ireneusza Zarczuka w tej serii gier pokonała Start Krasnystaw 3:1.

Tragiczne popołudnie. 1 śmierć, 4 rannych

Tragiczne popołudnie. 1 śmierć, 4 rannych

W Radzyniu Podlaskim 1 osoba zginęła a 3 zostały ranne, trwa akcja ratunkowa. W Dęblinie groźne potrącenie seniorki

Pociąg do wakacji. Szybciej nad morze

Pociąg do wakacji. Szybciej nad morze

Pociągi szykują się na wakacje. Rozkład jazdy wejdzie w życie 9 czerwca. Szybciej dotrzemy nad morze

 Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu
Zdjęcia
galeria

Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu

Wasza ulubiona letnia miejscówka - Przystań na dachu - jest już otwarta. Znajdziecie tam wakacyjny vibe i.... inne atrakcje. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Bieg Solidarności (83 zdjęcia)
galeria

Bieg Solidarności (83 zdjęcia)

Około tysiąca uczestników wzięło udział w 31. Biegu Solidarności „Lubelski Lipiec 1980” na dystansie 2300 m. Meta była na stadionie lekkoatletycznym przy al. Piłsudskiego. W głównym Biegu Rodziców i Nauczycieli zwyciężył Adam Świrgoń

ul. Lubelska w Janowcu

Burze nad Lubelszczyzną. Potoki na ulicach, połamane drzewa, nawałnice

Burze nad Lubelszczyzną. Potężna ulewa w Janowcu nad Wisłą, strażacy usuwają szkody w powiatach puławskim, ryckim, opolskim i w rejonie Białej Podlaskiej

Lublinianka wiosną wygrała 10 z 14 ligowych meczów

Lublinianka pokonała rezerwy Górnika Łęczna i zapewniła sobie utrzymanie w IV lidze

Przed tygodniem było już bardzo blisko, a w sobotę wreszcie cel został osiągnięty. Lublinianka po słabej pierwszej połowie i dużo lepszej drugiej ograła u siebie Górnika II Łęczna 2:0. Dzięki temu w kolejnym sezonie na pewno zagra w IV lidze.

Wojciech Kamiński od piątku jest nowym trenerem koszykarzy z Lublina

Nowy trener Polskiego Cukru Start Lublin

W piątek poznaliśmy nazwisko następcy Artura Gronka. W sezonie 24/25 Polski Cukier Start Lublin poprowadzi Wojciech Kamiński, ostatnio szkoleniowiec Legii Warszawa.

Rowerowa stolica Polski. Miasto nie chce oddać pucharu
Zdjęcia
galeria

Rowerowa stolica Polski. Miasto nie chce oddać pucharu

Ambicje są duże, bo mieszkańcy pokochali ten sport i chcą utrzymać puchar Rowerowej Stolicy Polski trzeci rok z rzędu. Rywalizacja ruszyła w sobotę.

Darmowe wycieczki szkolne. Koszty pokryje minister

Darmowe wycieczki szkolne. Koszty pokryje minister

Minister Edukacji ogłosił nowy program dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie będą mogli wyjechać na 5-dniową wycieczkę szkolną, a ministerstwo pokryje 100 procent jej kosztów

VI Marsz Równości w Lublinie (109 zdjęć) - „Jesteśmy u siebie”.
Foto
galeria
film

VI Marsz Równości w Lublinie (109 zdjęć) - „Jesteśmy u siebie”.

Kolejny raz, ulicami miasta przeszła kolorowa parada. Pod hasłem „Miłość, a nie wojna” uczestnicy maszerowali m.in. w imię tolerancji, równości, wolności i pokoju na świecie.

Noc Kultury 2023
WYDARZENIE
1 czerwca 2024, 19:00
galeria

Noc Kultury 2024 już dzisiaj: To będzie noc pełna niespodzianek

Najbardziej ekscytujący i magiczny festiwal w Polsce już dzisiaj. Noc Kultury 2024 już od dzisiejszego wieczora, przez kilka godzin. Będą spektakle, spacery, film, warsztaty, instalacje artystyczne oraz koncerty. Podpowiadamy, na co warto się wybrać

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

słupki ogrodzeniowe

lublin

30,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Inne

stodoła drewniana

inne

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Działki

działka budowlana

wyryki

0,00 zł

Hobby -> Antyki -> Kupię

kupię starocie i antyki

lublin

0,00 zł

Różne -> Inne

naprawa pomp wodnych

cała Polska

0,00 zł

Komunikaty