W tym roku kilkuset przedsiębiorców zawiesiło działalność na czas wakacji. Jest to sposób na przetrwanie „martwego sezonu”.
Dla wielu osób prowadzących własną działalność gospodarczą wakacje to czas, gdy o przychody jest bardzo trudno. Część przedsiębiorców decyduje się w tym okresie na zawieszenie działalności.
– Firma jest wtedy całkiem nieaktywna, ale przedsiębiorca nie musi płacić składek na ubezpieczenie społeczne. Jeśli przerwa w działalności obejmuje cały miesiąc kalendarzowy, to za ten miesiąc nie płaci również składki zdrowotnej – wyjaśnia Dariusz Mańko, zastępca dyrektora Oddziału ZUS w Lublinie ds. dochodów.
W maju z opcji zawieszenia działalności skorzystało 819 przedsiębiorców z województwa lubelskiego. – W czerwcu i lipcu tylko w Lublinie 600 firm zdecydowało się zawiesić działalność – wylicza Maciej Raszewski z lubelskiego oddziału ZUS. Podczas ubiegłorocznego sezonu wakacyjnego z tej możliwości skorzystało 1350 firm. Pełne dane z całego województwa będą znane za kilka dni.
Działalność gospodarczą może zawiesić przedsiębiorca, który nie zatrudnia pracowników. Przerwa może trwać od 30 dni do maksymalnie 24 miesięcy. – Niektórzy przedsiębiorcy próbują zawieszać działalność na mniej niż 30 dni. Przypominam, że takie działanie będzie nieskuteczne. Krótszy okres zawieszenia jest możliwy tylko wtedy, gdy obejmuje w całości luty, czyli jedyny miesiąc w kalendarzu, który ma mniej niż 30 dni – dodaje dyr. Mańko.
Przedsiębiorca zgłasza zawieszenie w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (w urzędzie gminy/miasta albo przez internet). Wznowienie działalności odbywa się tą samą drogą.