Gdyby wciąż istniały, skończyłyby właśnie 55 lat. Mowa o Zespołach Artystycznych Państwowych Szkół Budownictwa w Lublinie. Niestety już wiele lat temu zlikwidowano je. Ich założyciel oraz byli członkowie, wciąż jednak pamiętają o nich i już poza szkołą kultywują tradycję.
W Lublinie, gdzie tradycje artystyczne i edukacyjne splatają się w jedno, odbyło się niezwykłe spotkanie byłych członków zespołów, które skłoniło do refleksji nad przeszłością i zachęciło do ponownego zainicjowania kulturalnych przedsięwzięć.
Narodziny i rozwój zespołów
Krzysztof Kramek, określany mianem „człowieka orkiestry”, rozpoczął swoją przygodę z Zespołami Artystycznymi Państwowych Szkół Budownictwa w 1969 roku. Wtedy to, świeżo po ukończeniu edukacji, został zachęcony przez swojego profesora do pracy z młodzieżą w Zespole Pieśni i Tańca przy Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. To doświadczenie stało się fundamentem dla jego przyszłej kariery jako nauczyciela muzyki w PSB.
- Zawsze chciałem pracować ze starszą młodzieżą. Stąd pomysł pracy w zespole studenckim. Mój profesor zaproponował mi pracę w zespole Pieśni i Tańca, co otworzyło mi drzwi do przyszłej kariery również w budowlance — wspomina Kramek.
Pomysł na stworzenie zespołów artystycznych w PSB zrodził się z potrzeby stworzenia miejsca, gdzie młodzież mogłaby rozwijać swoje talenty muzyczne. Kramek, zainspirowany swoją wizją, postanowił formalnie zorganizować działalność muzyczną, co zaowocowało powstaniem Stowarzyszenia Zespołów Artystycznych PSB. Organizacja ta miała własny statut, pieczątkę, odznaki i legitymacje członkowskie. – Chcieliśmy, żeby wszyscy czuli się jako rodzina, zespół, trochę wyjątkowo – mówi Kramek.
Edukacja muzyczna
Zespoły artystyczne PSB obejmowały różnorodne formacje muzyczne, takie jak orkiestra, chór, Big Band, zespół rozrywkowy i kabaret. Uczniowie, często bez wcześniejszego przygotowania muzycznego, mieli możliwość nauki gry na różnych instrumentach pod okiem Kramka. Antoni Pietrzak wspomina: -Profesor Kramek potrafił zmotywować i zdyscyplinować swoich podopiecznych, co przynosiło znakomite rezultaty. Był nie tylko nauczycielem, ale i mentorem- dodaje. Sam znał 3 chwyty gitarowe, gdy przychodził do zespołu. Uczył się gitary, ale też gry na trąbce. Dzięki temu po skończeniu szkoły, gdy trafił do zasadniczej służby wojskowej, bez problemu zakwalifikował się do orkiestry wojskowej. Zresztą nie on jeden, wywodzących się z orkiestry.
Niektórzy uczniowie zaczynali od podstaw, ale dzięki systematycznej pracy osiągali wysoki poziom umiejętności. Wielu z nich kontynuowało edukację muzyczną, a nawet wybierało karierę profesjonalnych muzyków. Przykładem są bracia Ziemkowscy, którzy po latach gry w zespołach PSB zostali muzykami w filharmoniach w Lublinie i Bydgoszczy. Dwóch wychowanków do tej pory gra w zespole BAJM.
Wyjątkowe osiągnięcia
Przez lata działalności zespołów artystycznych PSB przewinęło się przez nie około tysiąca uczniów, a liczba występów przekroczyła tysiąc. Wyjazdy zagraniczne, takie jak koncerty we Lwowie, były wyjątkowym osiągnięciem w czasach, gdy takie możliwości były rzadkością. Uczniowie PSB zdobywali liczne nagrody i puchary na przeglądach szkolnych, co świadczyło o wysokim poziomie artystycznym zespołów.
- To były niesamowite czasy. Mieliśmy piękne sale, stroje i instrumenty, nawet zachodnie, co w latach 80. było niezwykłe. Byli uczniowie, którzy zmieniali szkoły, aby móc grać na naszych instrumentach — wspomina Kramek.
Tradycja, która żyje
Choć oficjalnie zespoły artystyczne PSB zakończyły działalność, duch tych grup nadal żyje w sercach dawnych członków. Regularne zjazdy absolwentów są dowodem na to, jak silne więzi stworzyły się w tamtych latach. Uczestnicy wspominają dawne czasy, dzielą się historiami i planują przyszłe spotkania. Dzięki inicjatywie Krzysztofa Kramka i Antoniego Pietrzaka tradycje muzyczne są kontynuowane, a ich wpływ sięga nawet na kolejne pokolenia.
-Zespoły były jak rodzina. Wielu z nas utrzymuje kontakty do dziś Spotykamy się, czasem gramy- podkreśla Pietrzak.
Mamy bodajże 19 małżeństw, które poznały się właśnie w zespołach – dodaje Kramek.
Apel o reaktywację
W kontekście rozmowy o historii i osiągnięciach zespołów artystycznych PSB pojawia się apel o ich reaktywację. Krzysztof Kramek, Antoni Pietrzak oraz inni dawni członkowie są gotowi wspierać takie inicjatywy, oferując swoją pomoc i doświadczenie. Wspólne działania mogą przyczynić się do odrodzenia tradycji, która kiedyś była chlubą Państwowych Szkół Budownictwa i ważnym elementem kulturalnym Lublina.
-Marzę, aby te zespoły znów ożyły. Jestem pewien, że wielu wychowanków z chęcią wróciłoby, aby pomóc w reaktywacji — mówi Kramek.