Dziś o godz. 16.30 spod wiecznie płonącej latarni koło kościoła Św. Wojciecha w Lublinie możecie wyruszyć na niezwykły spacer pamięci. 9 listopada 1942 r. Niemcy zlikwidowali getto na Majdanie Tatarskim. To był koniec miasta żydowskiego.
- Stoi na terenie dawnej dzielnicy żydowskiej. Jako jedyna ocalała.
To świadectwo naszej pamięci o ludziach, którzy od wieków współtworzyli historię i kulturę Lublina - mówi Tomasz
Pietrasiewicz z Teatru NN, pomysłodawca przypomnienia 64 rocznicy likwidacji getta na Majdanie Tatarskim.
W programie spaceru pamięci jest zapalenie świec przy latarni, przejście do dzielnicy Tatary. Na ulicę Łęczyńską.
Na plac położony w pobliżu Szkoły
Podstawowej nr 27. Tam hitlerowcy w 1942 roku rozstrzelali dzieci żydowskie przywiezione z ochronki
przy ul. Grodzkiej.
To był przedostatni akcent zagłady Żydów w Lublinie. Najpierw Niemcy zlikwidowali getto na Podzamczu. Od 14 do 15 kwietnia 1942 r. wysiedlili Polaków z dzielnicy Majdan Tatarski. W nowym, wzorcowym getcie umieszczono ponad 7 tysięcy Żydów. W drodze selekcji szli do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Dzieci, osoby starsze i niedołężne zabijano na terenie getta.
9 listopada 1942 roku nastąpiła ostateczna likwidacja getta na Majdanie Tatarskim. Część osób rozstrzelano na miejscu, ponad 3 tysiące ludzi umieszczono w obozie koncentracyjnym na Majdanku.
- To był koniec Miasta Żydowskiego w Lublinie - mówi Pietrasiewicz. - Dziś po raz pierwszy w tym miejscu zapłoną znicze pamięci.