Koniec roku szkolnego za pasem. Oceny wystawione, a lekcje się praktycznie nie odbywają. Jak więc zachęcić młodzież, aby jednak chciała przyjść do szkoły? W IX Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Lublinie nauczyciele we współpracy z Radą Rodziców zorganizowali Piknik Kopernikański.
- Trzeba znaleźć sposób, aby dzieci przyszły do szkoły - mówi Radosław Borzęcki, dyrektor IX LO. I dodaje: - To druga edycja naszego pikniku. W ubiegłym roku wpadliśmy na taki pomysł, trochę też popandemiczny, bo dzieciom jest potrzebna integracja, aby zorganizować piknik. Udał się więc chcemy to kontynuować i mamy nadzieję, że stanie się tradycją naszej szkoły.
Na uczniów IX LO czekało wiele atrakcji. Można było się nauczyć latania dronem, zagrać w szachy, zjeść kiełbaskę z grilla, pograć w siatkówkę czy koszykówkę, a przede wszystkim miło spędzić czas w gronie przyjaciół ze szkoły.
- Trochę dofinansowaliśmy piknik – zaznacza Nikodem Przatkowski, przewodniczący Rady Rodziców przy IX LO. - Pomagam panu dyrektorowi przy grillu i przekładam kiełbaski – dodaje z uśmiechem. I zauważa: - Dla nas to spotkanie ma także charakter sondażowy. Staramy się zbierać informacje, jak odbierane są nasze działania, czego uczniowie od nas oczekują i czy nasza współpraca z dyrekcją jest odbierana pozytywnie.
Joanna z klasy III jest zachwycona imprezą, a zwłaszcza widokiem dyrektora szkoły przy grillu: - Jest świetnie! Mamy loty dronem, siatkówkę, szachy i nie tylko. Słowem: bardzo dużo atrakcji!
Podobne zdanie ma jej szkolny kolega, Przemysław z II klasy: - Cieszę się, że mogę dziś tutaj być i rozpocząć lato z takim przytupem. Wprawdzie sport to nie moja pasja, ale są szachy, więc znajdę coś dla siebie. Panuje tu miła atmosfera. Mamy fajną muzykę, a nad głowami lata dron. Nasz piknik jest naprawdę wspaniałym wydarzeniem.