Dawny hangar lotniczy przy ul. Wrońskiej znalazł się wśród 14 zabytków, których odnowę wesprze w tym roku Urząd Miasta. Na każdy z nich przyzna dotację pokrywającą ledwie 8,2 proc. kosztów prac. Nigdy dotąd wsparcie nie było tak skromne
Pieniądze na wsparcie cennych obiektów są rozdzielane corocznie przez miejskiego konserwatora zabytków. W tym roku miał on do podziału zaledwie 400 tys. zł, bo właśnie tyle w budżecie Lublina zapewniła mu Rada Miasta.
– To najmniejsza suma, jaką kiedykolwiek miałem do dyspozycji – przyznaje konserwator Hubert Mącik. Po dotacje zgłosili się do niego właściciele 14 obiektów. Pieniądze ma dostać każdy, bo Mącik corocznie przyznaje je każdemu, kto złoży poprawny wniosek. Trzyma się też zasady, by wszyscy chętni dostali dotację pokrywającą taki sam procent kosztów.
Tym razem pomoc będzie wręcz symboliczna. Przypomnijmy, że w 2019 r. miasto przyznawało kwoty pokrywające 27 proc. kosztów prac, w zeszłym roku prawie 36 proc. – W tym roku zaledwie 8,2 proc. kosztorysowej wartości prac – ubolewa konserwator. Zaproponowany przez niego podział pieniędzy zatwierdziła dzisiaj Rada Miasta.
Największa kwota, jak co rok, ma trafić do parafii pw. św. Jakuba Apostoła na odnowę kościoła w dzielnicy Głusk. Ponad 117 tys. zł z miejskiej kasy wesprze tu m.in. konserwację polichromii, monochromii i lamperii ścian oraz konserwację trzech ołtarzy.
Druga co do wielkości kwota (prawie 48 tys. zł) jest przyznana spółce Słoneczna Dąbrowa z przeznaczeniem na remont elewacji (z odtworzeniem sgraffito) kamienicy przy Grodzkiej 36a. Spółka kupiła budynek jesienią 2018 r. od Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, którego właścicielem jest miasto.
Niemal 46 tys. zł ma wesprzeć spółkę Elmax w renowacji hangaru lotniczego przy ul. Wrońskiej, który jest pozostałością po fabryce samolotów działającej w przedwojennym Lublinie. Dotacja jest przyznana na wymianę okien i drzwi, wykonanie pokrycia dachu i elewacji.
Na liście, jak co rok, jest jeszcze sporo obiektów sakralnych. Kościół pw. Świętego Ducha przy Krakowskim Przedmieściu 1 ma dostać ponad 41 tys. zł na prace konserwatorskie w prezbiterium. Kościołowi pw. Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej przy Narutowicza 6 miasto da 30 tys. zł na prace konserwatorskie przy stallach po południowej stronie prezbiterium, konserwację obrazów z życia św. Brygidy, ołtarzyka przenośnego, ramy obrazu i krucyfiksu.
Ponad 14 tys. zł ma przypaść dominikanom z przeznaczeniem na remont i konserwację ołtarza pw. św. Katarzyny Sieneńskiej w bazylice przy Złotej. Z kolei kościół przy Bernardyńskiej może liczyć na 11 tys. zł na konserwację obrazów Świętej Rodziny i Katarzyny Aleksandryjskiej i renowację tabernakulum: prace przy wnętrzu relikwiarza i relikwii.
Na listę dotowanych zabytków trafiła kamienica przy Kowalskiej 9, której właścicielowi Mariuszowi Mojskiemu miasto ma dać 39 tys. zł na wymianę stropów, podbicie fundamentów, remont dachu i elewacji.
Przy niewielkiej ul. Kościuszki miasto zamierza pomóc w odnowie dwóch kamienic. Właściciele budynku pod numerem 8 (spółka Florimex) mają dostać prawie 16 tys. zł na renowację elewacji frontowej i hydroizolację. Wspólnota mieszkaniowa przy Kościuszki 6 ma otrzymać ponad 11 tys. zł m.in. na remont schodów oraz ułożenie płytek w klatkach schodowych.
Miasto zamierza również wesprzeć wspólnotę mieszkaniową przy Leszczyńskiego 6, która planuje remont elewacji i zakup blachy na dach. Miasto oferuje jej ponad 12 tys. zł. Właściciel kamienicy przy Grodzkiej 1 ma otrzymać od Ratusza 8 tys. zł na rekonstrukcję malarstwa na sosrębie oraz fryzu i malarstwa ścian, a także wykonanie mozaikowej podłogi w jednym z pomieszczeń.
Swoje „8,2 proc.” mają otrzymać także właścicielki kamienicy przy Staszica 7 (Karmelickiej 2), dotacja wesprze montaż stolarki okiennej i drzwi balkonowych. Z kolei Archidiecezja Lubelska ma przyznane ponad 4 tys. zł na inwentaryzację architektoniczną Wieży Trynitarskiej.
Mogą rezygnować
Miejski konserwator zabytków nie wyklucza, że część właścicieli kamienic może zrezygnować z dotacji, jeśli dojdą do wniosku, że nie zdołają uzbierać pełnej kwoty na przeprowadzenie prac. Uwolnione w ten sposób pieniądze będą mogły być rozdzielone pomiędzy pozostałe wspierane w tym roku zabytki. Dodajmy, że wielu właścicieli zabytkowych obiektów może się starać o dotację wyłącznie od miasta. Są one jedynym możliwym wsparciem dla obiektów, które nie są wpisane do rejestru zabytków woj. lubelskiego, a jedynie ujęte w gminnej ewidencji zabytków.