Na placu koło targu za zamkiem przy al. Unii Lubelskiej w Lublinie rozbili swój obóz sprzedawcy choinek. Na razie ruchu wielkiego nie ma, ale handlujący są przekonani, że bliżej weekendu sprzedaż nabierze tempa.
Średnie ceny za drzewka o wysokości 220–250 cm wynoszą: świerki pospolite – 60 zł, świerki srebrzyste – 130 zł, jodły kaukaskie – 150 zł.
Znawcy podkreślają, że im później kupimy choinkę, tym dłużej ona postoi. Jeśli jest to świerk pospolity – musimy się przygotować na to, że igły zaczną nam się sypać już w momencie przyniesienia drzewka do domu. Trwalsza jest jodła kaukaska, która – choć jest mało aromatyczna – może stać w mieszkaniu nawet do dwóch miesięcy nie gubiąc igieł. Stosunkowo rzadko wybieranym drzewkiem jest sosna pospolita – ze względu na jej rzadkie igły. Jednak posiadacze takiej choinki będą się cieszyć niepowtarzalnym, żywicznym aromatem.
Choinka przed wniesieniem do mieszkania wymaga zahartowania. Warto zostawić ją na dzień lub dwa chłodniejszym pomieszczeniu: w garażu, piwnicy czy na klatce schodowej. W przeciwnym wypadku, drzewko wstawione do ciepłego pokoju zacznie szybko gubić igły.
Drzewku warto na początek skrócić o kilka centymetrów pień i wstawić do wiadra z ciepłą wodą. Spowoduje to, że choinka nabierze więcej wody i dłużej postoi świeża.