W środę unieważniony został miejski przetarg na 20 elektrycznych autobusów z kompletem ładowarek. Zaproponowane przez dostawców ceny znacznie przekraczały kwotę zarezerwowaną przez miasto. Samorząd nie rezygnuje jednak z zakupów i ma nadzieję na niższe ceny w kolejnym przetargu.
Przetarg dotyczył dwudziestu autobusów wyposażonych w klimatyzację oraz automaty do sprzedaży biletów. Miasto oczekiwało, że pierwsza piątka pojazdów będzie dostarczona w październiku przyszłego roku, w tym samym czasie przekazany miał być również komplet szybkich ładowarek (cztery na nowej pętli na Choinach, pozostałe w zajezdni przy Grygowej). Pozostałe autobusy miały przyjechać w roku 2020: w marcu, czerwcu i wrześniu.
Wszystko się opóźni, bo miasto nie zgodziło się na ceny zaproponowane przez dostawców. Droższy Solaris chciał 60,5 mln zł, zaś tańszy Ursus zażyczył sobie 58 mln zł. Tymczasem kwota przeznaczona na zakup przez Zarząd Transportu Miejskiego to niecałe 53 mln zł. Władze miasta uznały, że nie są w stanie wyłożyć więcej pieniędzy, dlatego przetarg został unieważniony.
Miasto zapowiada, że jeszcze raz spróbuje zamówić elektryczne autobusy. – Mamy nadzieję, że tym razem złożone oferty będą bardziej konkurencyjne – przyznaje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
Przypomnijmy, że miasto oczekiwało pojazdów, które będą zdolne przejechać dziennie 300 km przy założeniu, że między jednym a drugim doładowaniem autobus będzie w stanie pokonać 40 km. Czy urzędnicy obniżą swoje wymagania co do pojazdów? – Zasadniczo nie przewidujemy istotnych zmian w specyfikacji, aczkolwiek komisja przetargowa będzie jeszcze weryfikować zapisy.
Ratusz nie wycofuje się ani z tego, ani z kolejnych planowanych zakupów elektrobusów. – Łącznie planuje się zakup 32 autobusów jednoczłonowych w ramach projektów podstawowych oraz 34 w ramach projektów rezerwowych – zapowiada Góźdź.
Na ten rok zapowiadane były jeszcze dwa przetargi na elektrobusy: jeden dotyczący 7 sztuk, kolejny dotyczący 5 pojazdów. Również te zamówienia mogą się opóźnić wskutek wczorajszego unieważnienia przetargu, bo działa tu efekt domina. – Zamówienie na 20 autobusów elektrycznych obejmuje również dostawę ładowarek, z których będą korzystały kolejne zamawiane elektrobusy.
Autobusy na prąd będą kupowane przez samorząd Lublina z wykorzystaniem unijnej dotacji, z której miasto musi się rozliczyć do roku 2021.