35-letni mieszkaniec Lublina podczas robienia zakupów w jednym z marketów budowlanych odmówił zakrycia ust i nosa. Gdy został wezwany na komisariat, celem złożenia wyjaśnień ponownie przyszedł bez maseczki.
W ubiegłym tygodniu policjanci z VII komisariatu zostali wezwani do jednego z marketów budowlanych, gdzie ochroniarze prosili o interwencję. Ze zgłoszenia wynikało, iż jeden z klientów pomimo zwrócenia uwagi nie stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa.
– Policjanci na miejscu zastali 35-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna kategorycznie odmówił użycia maseczki ochronnej. W związku z tym policjanci poinformowali go, że wobec lekceważącej postawy zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie – relacjonuje kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
W sobotę 35-latek został wezwany na komisariat VII w Lublinie, w celu przesłuchana. I ponownie zlekceważył obowiązujące przepisy, przychodząc na komisariat bez zakrycia ust i nosa.
– Mieszkaniec Lublina odmówił również założenia maseczki, którą chciał mu przekazać funkcjonariusz prowadzący postępowanie. 35-latek nie składał wyjaśnień – dodaje Kamil Gołębiowski.
Jego sprawa niebawem trafi do sądu, gdzie będzie musiał liczyć się z odpowiedzialnością karną za dwukrotne złamanie obowiązujących przepisów porządkowych.
Grupa mężczyzn złamała obowiązujący w Anglii zakaz zgromadzeń. Gdy przyjechała policja, wszyscy udawali, że... ćwiczą
Wideo: STORYFUL / x-news