Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzieci z powiatu łęczyńskiego kierowane do domu dziecka
nie będą już musiały szukać dachu nad głową w odległych miejscowościach. Starosta chce otworzyć placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Ciechankach Łańcuchowskich.
Jej siedzibą ma być filia szkoły podstawowej. – Tego typu placówka jest potrzebna – mówi Joanna Dejko, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęcznej. – Tylko w ubiegłym roku umieściliśmy 17 dzieci w domach dziecka. W sumie ok. 50 dzieci z naszego powiatu przebywa w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.
– I tak musimy płacić za pobyt dzieci w innych ośrodkach. W projekcie przyszłorocznego budżetu przeznaczono na ten cel 900 tys. złotych. Koszt utrzymania wychowanka waha się od 1,6 tys. zł do 2,6 tys. Po utworzeniu domu dziecka środki te pozostaną u nas – mówi Tomasz Kuna, wicestarosta łęczyński.
W nowej placówce znajdzie schronienie 35 osób. Ma tu funkcjonować dom dziecka dla 24 podopiecznych powyżej trzeciego roku życia, pogotowie opiekuńcze dla czworga dzieci, mieszkanie chronione dla pięcioosobowej rodziny oraz oddział dla dzieci małych. Konieczna jest adaptacja pomieszczeń. Trzeba przenieść szkołę na poddasze, urządzić uczniom cztery sale lekcyjne i na parterze stworzyć warunki dla funkcjonowania placówki opiekuńczo-wychowawczej.
– Wreszcie budynek szkoły będzie w pełni wykorzystany, wzrośnie liczba uczniów w klasach. Szkoła dziś liczy ok. 20 uczniów – wyjaśnia Marian Stadnik, zastępca wójta Puchaczowa.
Nowa placówka będzie zatrudniać 18 osób, w tym 5 specjalistów i 4 pracowników administracyjno-socjalnych.
– I tak musimy płacić za pobyt dzieci w innych ośrodkach. W projekcie przyszłorocznego budżetu przeznaczono na ten cel 900 tys. złotych. Koszt utrzymania wychowanka waha się od 1,6 tys. zł do 2,6 tys. Po utworzeniu domu dziecka środki te pozostaną u nas – mówi Tomasz Kuna, wicestarosta łęczyński.
W nowej placówce znajdzie schronienie 35 osób. Ma tu funkcjonować dom dziecka dla 24 podopiecznych powyżej trzeciego roku życia, pogotowie opiekuńcze dla czworga dzieci, mieszkanie chronione dla pięcioosobowej rodziny oraz oddział dla dzieci małych. Konieczna jest adaptacja pomieszczeń. Trzeba przenieść szkołę na poddasze, urządzić uczniom cztery sale lekcyjne i na parterze stworzyć warunki dla funkcjonowania placówki opiekuńczo-wychowawczej.
– Wreszcie budynek szkoły będzie w pełni wykorzystany, wzrośnie liczba uczniów w klasach. Szkoła dziś liczy ok. 20 uczniów – wyjaśnia Marian Stadnik, zastępca wójta Puchaczowa.
Nowa placówka będzie zatrudniać 18 osób, w tym 5 specjalistów i 4 pracowników administracyjno-socjalnych.
