Odnowiony dziedziniec, pastelowe ściany, nowoczesne oświetlenie i przyjazne dla zwiedzających wnętrza. Już wkrótce rozpocznie się największy remont zabytku od początku XIX wieku.
- Komisja ciągle pracuje. Analizujemy oferty. Chcemy mieć pewność, że wybierzemy firmę, która solidnie wywiąże się z zadania - mówi Ryszard Kuźniar kierownik administracyjny Muzeum Lubelskiego w Lublinie.
Cena jest najważniejsza. Im niższa tym lepiej. Jednak liczą się również referencje z poprzednich prac wykonanych przez firmy uczestniczące w przetargu. Na renowację zamku muzeum ma 11 mln zł. Z tego 8 mln zł pochodzi z funduszy europejskich. Resztę wyłoży Urząd Marszałkowski.
Na co pójdą te pieniądze? Remonty jakich zamek dawno nie widział. Ściany będą żółte i beżowe, zostanie wymieniony dach i wszystkie okna. Blasku nabierze dziedziniec. Powstanie nowe odwodnienie i miejsce na koncerty. Robotnicy zajmą się również wnętrzem. Pojawi się nowa szatnia na kilkaset numerków, sklep z pamiątkami oraz windy i podjazdy dla niepełnosprawnych. Firma, która wygra przetarg uporządkuje zieleń na zamkowym wzgórzu. Zamontuje reflektory, które oświetlą gmach, kaplicę św. Trójcy i wieżę obronną.
Prace przy remoncie muszą się zakończyć do 31 maja 2008 roku.