Rozwiąż kryminalną zagadkę z międzywojennym miastem w tle, by wydostać się z zamkniętego pomieszczenia. Wkrótce na Starym Mieście zostanie otwarty nowy tzw. escape room. Jego twórcy liczą, że będzie atrakcją turystyczną
Escape room, czyli pokój zagadek, to forma rozrywki polegająca na tym, że grupa osób pozwala się zamknąć w pomieszczeniu i ma określony czas (zazwyczaj 45 minut) na rozwiązywanie łamigłówek, prowadzących do znalezienia klucza otwierającego drzwi. W Lublinie działa już kilka takich miejsc, m.in.: Montownia Zagadek przy ul. Narutowicza, Get Away przy Wieniawskiej czy LetMeOut przy Złotej.
Właściciele tego ostatniego niemal po sąsiedzku – w kamienicy przy Rynku 8 – otworzą wkrótce nowy punkt. Znajdą się w nim dwa pokoje, a goście którzy je odwiedzą będą mieli za zadanie rozwiązać śledztwo dotyczące zabójstwa w gabinecie marszanda lub przeprowadzić tajną operację w komisariacie. Obie historie mają być osadzone w realiach międzywojennego Lublina. Odwiedzając je przeniesiemy się do 1934 roku.
- Oprócz dobrej zabawy nie zabraknie wartości edukacyjnych, planujemy m.in. odtworzyć lubelskie legendy. Chcemy, żeby był to obowiązkowy punkt dla każdego turysty odwiedzającego Lublin – mówi Grzegorz Kornijów (na zdjęciu), jeden z pomysłodawców Archiwum Kryminalnego.
W obu pokojach trwają prace przy wystroju. Znajdą się w nich meble i rekwizyty z epoki.
- Dbamy o każdy szczegół. Zależy nam, żeby te przestrzenie były wiarygodne, a uczestnicy gry mogli przenieść się w czasie – podkreśla Agnieszka Niedziałek (na zdjęciu). – Obie zagadki będą ze sobą powiązane i po rozwiązaniu złożą się w spójną układankę.
Choć wydaje się, że sytuacja, w której człowiek daje się zamknąć na klucz nie należy do najprzyjemniejszych, to okazuje się, że chętnych na tego typu rozrywkę nie brakuje.
– To dobra alternatywa dla wyjścia do kina. Koszty są porównywalne, a nie jesteśmy tylko widzami, ale i bohaterami pewnej fabuły. Do tego pojawia się silny element zaskoczenia – mówi Agnieszka Niedziałek. – Nasze pokoje przy ul. Złotej odwiedzają wycieczki szkolne, ale też całe, trzypokoleniowe rodziny. Organizujemy imprezy integracyjne, czy wieczory kawalerskie. Zdarzyły się nawet zaręczyny, gdy w finalnym momencie zabawy pani znajdowała w sejfie pierścionek zaręczynowy…
Ceny w lubelskich escape roomach wahają się w granicach 80–100 zł za 45 minut. Zabawa jest przeznaczona dla grup od 2 do 5 osób.