Kierowcy zostaną wpuszczeni na nową trasę w piątek o godz. 12. Ale dopiero w sobotę ma być włączona sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Głębokiej, Narutowicza i Nadbystrzyckiej.
Nowa trasa połączy ul. Głęboką i ul. Stadionową. Będzie skrótem na dworzec, ale też dojazdem do stadionu, gdzie 16, 19 i 22 czerwca rozegrane mają być trzy mecze młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce nożnej mężczyzn. Właśnie ze względu na mistrzostwa Ratusz liczył na to, że droga powstanie do końca maja. I to się udało.
* Droga ma być otwarta w południe. Mimo to sygnalizacja na skrzyżowaniu Narutowicza, Głębokiej i Nadbystrzyckiej nadal będzie działać w trybie „żółtym migającym”. Kierowcy muszą pamiętać, że pierwszeństwo mają tu jadący w osi Głęboka-Muzyczna.
– Sygnalizacja będzie przełączona w tryb kolorowy dopiero w sobotę – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Tłumaczy, że przygotowywany jest teraz nowy program pracy świateł. – Nie chcemy wracać do tego, który spowodował postanie dużych korków.
Przypomnijmy: blisko dwa tygodnie temu włączono tu nową sygnalizację (starą zdemontowano), która była zaprogramowana w sposób mocno utrudniający ruch w osi Narutowicza-Nadbystrzycka.
* Otwarcie nowej drogi będzie skutkować tym, że nie da się już skręcić w lewo z Muzycznej w Szczerbowskiego. Kierowca, który o tym zapomni, będzie musiał dojechać do garaży, zawrócić przy nich, a potem wyjechać w lewo w stronę centrum.
– W ul. Szczerbowskiego będzie można wjechać wyłącznie jadąc od strony mostu – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Nie będzie takiej możliwości dla jadących od strony skrzyżowania z ul. Narutowicza, ul. Nadbystrzycką i ul. Głęboką – podkreśla. Natomiast z ul. Szczerbowskiego będzie można wyjechać wyłącznie w kierunku Głębokiej, nie da się skręcić w lewo.
Przygotowania do piatkowego otwarcia ulicy trwały w czwartek przez cały dzień. Robotnicy robili ostatnie poprawki. Wkładali też za wycieraczki zaparkowanych samochodów ostrzeżenia, że od piątku nie będzie można tutaj parkować. Z taką samą informacją krążyli również strażnicy miejscy.
– Chcemy dotrzeć do wszystkich kierowców – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. Mundurowi jeszcze nie karali parkujących. – Mandaty będą w momencie, gdy wprowadzona będzie nowa organizacja ruchu.
– Nowa organizacja zacznie funkcjonować w południe – oznajmia Kieliszek. Oznacza to, że nie będzie można zostawiać samochodu na pasach oznakowanych jako przeznaczone dla komunikacji miejskiej. Mimo że trolejbusy zaczną tu jeździć najwcześniej pod koniec wakacji.
Budowa drogi kosztowała niespełna 42 mln zł. Nowa trasa ma 757 metrów długości i jedną jezdnię. Dla każdego kierunku jazdy są po dwa pasy ruchu, z czego tylko po jednym ogólnodostępnym, pozostałe zarezerwowano dla komunikacji miejskiej. Mają tu trafić linie trolejbusowe 152 i 154.