Nie ma szans na wcześniejsze czasowe otwarcie Ogrodu Saskiego w Lublinie ani fragmentów parku. Jest za to możliwe, że cała przebudowa skończy się wcześniej – nie jesienią przyszłego roku, ale już przed wakacjami.
Przygotowali nawet petycję, pod którą podpisało się 200 osób. – Takie remonty można wykonywać etapami, wszystko zależy od dobrych chęci i elastyczności inwestora – przekonuje Tomasz Kulbowski, autor petycji.
Szanujemy mieszkańców, ale nie udostępnimy ogrodu
Dziś na te głosy odpowiedział Ratusz. – Szanujemy zdanie mieszkańców. Ale ze względu na dynamikę i zakres prac nie możemy udostępnić ogrodu czasowo – mówi prezydent Krzysztof Żuk. – Właśnie ten szeroki zakres prac sprawił, że wyłączyliśmy cały teren ogrodu – dodaje wiceprezydent Grzegorz Siemiński.
Główny wykonawca robót budowlanych w parku rozwiewa wątpliwości: – Ogród Saski jest teraz jednym wielkim placem budowy – podkreśla Henryk Kwiecień z firmy Hen-Bud. – Alejki służą jako drogi transportowe do przewożenia materiałów. Ich renowacja jest zaplanowana jako końcowy etap prac. Dlatego od początku do końca cały ogród musi być zamknięty.
Koncerty w muszli
A co z Muszlą Koncertową, w której na ten rok zostały zaplanowane m.in. Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne? – To jest odrębny problem, który rozwiążemy – mówi Żuk. Ale o udostępnieniu amfiteatru nie ma mowy. – Kwestia czasowego dostępu jest mocno ryzykowna, ze względu na dynamizm robót, ale też bezpieczeństwo – podkreśla prezydent. Obok muszli powstało główne zaplecze ekip pracujących w parku, a wokół amfiteatru są planowane m.in. głębokie wykopy.
Podobnie zresztą jak w całym ogrodzie. – Gdzie będą prowadzone wykopy związane z kanalizację deszczową, siecią światłowodową (pod nowy monitoring, w parku będzie 19 kamer, i hot-spoty, które umożliwią dostęp do bezprzewodowego Internetu – red.) oraz energetyczną – zapowiada Siemiński.
– Z podstacji w Ogrodzie Saskim zostanie poprowadzona sieć do Teatru w Budowie, nowego budynku Urzędu Marszałkowskiego przy Al. Racławickich, do inwestycji w miejscu kina Kosmos i do budynków przy ul. Wieniawskiej - tłumaczy.
Już rozpoczęły się prace przy ogrodzeniu wzdłuż Al. Racławickich. – Za chwilę wejdzie druga ekipa od strony ul. Leszczyńskiego – dodaje Siemiński. – Cały ciężki sprzęt do tych robót musi jeździć wokół parku, dlatego konieczne jest udostępnienie ekipom tego terenu.
Harmonogram prac
Jest za to dobra informacja. Odnowiony park (z nowymi alejkami, placem zabaw, monitoringiem, odświeżonym amfiteatrem, szaletem i zielenią) może być gotowy wcześniej, niż zapowiadano. – Mamy wstępny harmonogram prac. Wstępny, tzn. najbardziej bezpieczny. Musimy się wyrobić do października przyszłego roku, bo inaczej będziemy musieli zwrócić dofinansowanie z Unii Europejskiej – mówi prezydent Siemiński.
– Ale jesteśmy przygotowani do wcześniejszego zakończenia inwestycji – dodaje. – Będziemy chcieli oddać park do użytku od początku wakacji przyszłego roku. Oczywiście przy założeniu, że aura będzie sprzyjać. I że nie zaistnieją okoliczności związane z nadzorem archeologicznym, bo ten będzie prowadzony przez cały okres prac.
– Zależy nam, żeby wykonać prace jak najszybciej – podkreśla Żuk. – Ale przy zachowaniu wszystkich wymogów sztuki budowlanej.