

Plac przed Chatką Żaka w Lublinie powinien nosić imię Grzegorza Leopolda Seidlera, byłego rektora UMCS. Tego chcą działacze lubelskiego SLD i część przedstawicieli lubelskiego środowiska naukowego.

Pomysł pojawił się już w ub. roku – m.in. przy ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu. – Prof. Seidler to bardzo zasłużona postać dla Lublina, był m.in. rektorem UMCS i budowniczym miasteczka akademickiego. Stąd pomysł, żeby właśnie ten plac nosił jego imię – mówił wtedy Jacek Czerniak, szef SLD w naszym regionie.