Miasto zamawia projekt przebudowy al. Unii Lubelskiej z wymianą sypiących się mostów. Na obu jezdniach mają powstać buspasy, a sygnalizacja na przejściu dla pieszych sama zapali czerwone światło kierowcom przekraczającym dozwoloną prędkość.
Plany przebudowy al. Unii Lubelskiej mają być gotowe do 19 grudnia. Taki termin wyznaczył Zarząd Dróg i Mostów, który ogłosił przetarg na dokumentację. Ma ona dotyczyć obu jezdni od ronda przy Gali do galerii handlowej Vivo.
Najdroższą i najpilniejszą częścią inwestycji będzie wymiana 35-letnich mostów na Bystrzycy. Wymiana, bo trudno mówić o remoncie, gdy raport z ostatniego przeglądu mówi, że filary są w tak złym stanie, że „ich trwałość jako elementu konstrukcyjnego praktycznie uległa wyczerpaniu”.
Nie tylko mosty mają być nowe, bo także konstrukcja obu jezdni. Mają się też pojawić buspasy. Ich wyznaczenia chce Zarząd Transportu Miejskiego, który wyjaśnia, że al. Unii Lubelskiej „będzie jednym z kluczowych ciągów” do dworca planowanego między Gazową a Młyńską. Nie jest planowana likwidacja trakcji trolejbusowej.
Między skrzyżowaniami ma powstać co najmniej jedno przejście dla pieszych, koło targu pod Zamkiem, gdzie ma stanąć sygnalizacja „na przycisk”. Przejściu towarzyszyć ma przejazd dla rowerzystów, którzy nie będą nic wciskać, bo wykryje ich czujnik. Inne urządzenie namierzy samochody jadące z prędkością większą od dozwolonej. Gdy „dostrzeże” taki pojazd, sygnalizacja zapali czerwony sygnał.
Miasto wymaga od projektantów, aby wzdłuż al. Unii Lubelskiej przewidzieli drogi serwisowe do przyległych posesji, wzdłuż nich parkingi, a na końcu plac do zawracania. Zapewniony ma być też dojazd do posesji Caritas.
Na skrzyżowaniach z drogami podporządkowanymi albo będą wydzielone pasy do skrętu w prawo, albo możliwy będzie skręt z buspasa. Po obu stronach jezdni mają powstać drogi rowerowe, w miarę możliwości oddzielone od chodników zielenią.
Miasto nie wymaga wyznaczenia na mostach chodników i dróg rowerowych. Stwierdza tylko, że „należy rozważyć możliwość poprowadzenia ruchu pieszego i rowerowego po wschodniej stronie obiektów mostowych”. Zarząd Dróg i Mostów chce także dwóch wariantów skrzyżowania al. Unii Lubelskiej z ul. Przemysłową, ale nie od strony Zamojskiej, tylko koło stacji paliw. Urzędnicy wybiorą jeden wariant, który trafi do dalszych prac.
Kiedy może się zacząć przebudowa? Odpowiedź jest równie prosta, co nieprecyzyjna: gdy będą pieniądze. Ratusz liczy na unijne fundusze dostępne od roku 2021, ale żeby o nie prosić, musi mieć najpierw projekt. – Przygotowanie dokumentacji technicznej ma na celu uzyskanie gotowości do realizacji tego zadania – stwierdza Grzegorz Jędrek z lubelskiego Ratusza. Miasto zakłada jednak, że przebudowa zakończy się nie później niż cztery lata od podpisania umowy z projektantami.