Radni sejmiku województwa przyjęli wczoraj uchwałę w sprawie połączenia lubelskich szpitali Jana Bożego i kolejowego. "Za głosowało 20 radnych, dziewięciu wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw.
Decyzję poprzedziły konsultacje z załogą. - Spodziewaliśmy się, że prędzej czy później do tego dojdzie. Jako pracownicy przede wszystkim oczekujemy od marszałka, że będzie monitorował wszystkie zmiany i zadba, żeby miały dobry wynik. Nie spodziewamy się zwolnień, uważamy wręcz, że jeśli będziemy się rozwijać - co obiecały władze województwa - to powstaną nowe miejsca pracy - mówi Marzena Siek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu Jana Bożego.
Plan zakłada, że szpital ten przejmie szpital kolejowy. Co to oznacza dla pacjentów? Przy ul. Lubartowskiej zmian nie będzie. Ale z ul. Biernackiego na Kruczkowskiego przeniesiony zostanie oddział pulmonologiczny. W przyszłości na terenie obecnego szpitala kolejowego powstanie wojewódzkie centrum leczenia chorób płuc m.in. za ok. 30 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego. Na ul. Kruczkowskiego znajdzie się także oddział internistyczny. Z kolei na ul. Biernackiego ma być skoncentrowana opieka długoterminowa. Dyrektorem placówki pozostanie Marzena Kowalczyk, która obecnie kieruje szpitalem Jana Bożego.
Radni zgodzili się też wczoraj na planowane wcześniej przejęcie przez Uniwersytet Medyczny przychodni stomatologicznej z ul. Lubartowskiej oraz przychodni akademickiej z ul. Langiewicza.