Kobieta poszukiwana przez policję holenderską za przemyt narkotyków studiowała w Lublinie. W czwartek została zatrzymana.
Podejrzewana jest tam o przemyt narkotyków. Z nadesłanych informacji wynika, że uczestniczyła ona w przemycie z Holandii do Polski ponad 5 kilogramów marihuany oraz ponad pół kilograma amfetaminy o wartości ponad 80 tys. złotych.
- Na trop mieszkanki województwa podkarpackiego wpadli poszukiwacze z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie, którzy uzyskali informację, że kobieta studiuje na jednym z lubelskich uniwersytetów - informuje Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. - Na ustalenie miejsca pobytu nie trzeba było długo czekać. Jak się okazało, wynajmowała ona mieszkanie w Lublinie, gdzie przebywała razem ze swoją współlokatorką.
Kobieta została zatrzymana w czwartek po południu. Trafiła do policyjnego aresztu. Zosała poddana pod dozór policji. Decyzja o tym, czy będzie wydana Holandii zapadnie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.